Służba, pomoc, profilaktyka
15.04.2022 • Daniel Niezdropa
Policjanci oraz pracownicy garnizonu stołecznego już ponad miesiąc czasu włączają się w pomoc dla uchodźców, w pełni świadomi ich trudnego położenia, dając z siebie maksimum serdeczności oraz zaangażowania, zarówno w pełnione służby na dworcach, jak i w centrach pomocy humanitarnej, a także angażując się we wszelkiego rodzaju zbiórki żywności, zabawek, rzeczy, które mogą być przydatne dla potrzebujących. Każdy policyjny pion, prewencja, kryminalny, logistyka jest zaktywizowany i solidarny w szczytnej misji niesienia pomocy. Dzielimy się pomocą rzeczową i finansową, ale też bierzemy udział w profilaktyce społecznej, której celem jest uświadamianie uchodźców, aby ci nie stali się ofiarami przestępstw handlu ludźmi, oszustw i kradzieży. Policjanci reagują też na przestępstwa wobec uchodźców, pomagając nawet w odnalezienie zagubionych dzieci.
PATROLUJĄ i REAGUJĄ
Wszystkie warszawskie dworce, gdzie znajdują się punkty pomocowe dla uchodźców są w szczególnym nadzorze prewencyjnych patroli, których zadaniem jest monitorowanie zagrożeń i reagowanie na każdy przejaw łamania prawa, a szczególnie na sytuacje, w których to zdrowie czy też życie przybyszy z Ukrainy mogłoby być w jakikolwiek sposób zagrożone. Policyjna służba patrolowa to jednak nie tylko standardowe i zgodne z ustawą wypełnianie obowiązków. Często ta prewencja przeplata się ze spontanicznym niesieniem pomocy, czy w to przeniesieniu bagażu, dzieci, podaniu wody czy też dostarczenia żywności, wręczenia batonika małemu dziecku. Policjanci bardzo często są pytani o drogę, wskazanie im punktu pomocowego, a zdarza się że prowadzą szczere rozmowy, które potrafią dać bardzo dużo. Są przy tym świadkami wielu łez, dlatego pod niebieskim mundurem bije wielkie serce, a sami mundurowi są na pewno pełni empatii dla trudnego położenia Ukraińców. Rejon dworców to miejsca, gdzie mogą pojawić się też ci, którzy chcą wykorzystać trudne położenie uchodźców, dlatego właśnie funkcjonariusze kontrolują i sprawdzają przewoźników i dbają też o bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Duża rotacja ludzi powoduje, że pojawiają się tam utrudnienia, którym od razu trzeba zaradzać i przeciwdziałać. Każdy policyjny pion jest zaangażowany w służby i pracę w tych miejscach. Zadaniem policjantów operacyjnych jest monitorowanie zagrożeń związanych z handlem ludźmi i rozpoznawanie zjawisk, które takie sytuacje miałyby zwiastować. Podobne zaangażowanie naszych policjantów, zarówno w dziedzinie prewencji jak i rozpoznawania niebezpieczeństw, jest widoczne w centrach pomocy humanitarnej. Takim jest właśnie centrum w Nadarzynie w powiecie pruszkowskim, gdzie funkcjonuje największy tymczasowy ośrodek, do którego trafiają uchodźcy. Podczas dotychczasowych służb patrolowych miały miejsce sytuacje, które wymagały często od policjantów szybkiej reakcji. Tak było na terenie działania śródmiejskiej komendy. Do policyjnego patrolu na Placu Zamkowym podbiegła zrozpaczona kobieta z Ukrainy, prosząc o pomoc w odnalezienie jej 2-letniego synka. Wystarczyła chwila, żeby do akcji poszukiwawczej ruszyło kilkudziesięciu policjantów. Maluch odnalazł się cały i zdrowy. Jeden z bielańskich policjantów pomógł natomiast nieprzytomnej obywatelce Ukrainy, która zasłabła w samochodzie. Policjanci z Wawra z kolei zatrzymali podejrzanego, który ukradł z marketu puszkę fundacji zbierającej datki dla uchodźców z Ukrainy. Pieniądze odzyskano.
Foto: Daniel Niezdropa
POMOC, ZBIÓRKI I WOLONTARIAT
Całe policyjne środowisko ruszyło z pomocą uchodźcom. Możemy być dumni z naszych koleżanek i kolegów, funkcjonariuszy oraz pracowników cywilnych. Każdego dnia dają oni wyraz szczerego współczucia, angażując się osobiście w bezpośrednią pomoc rodzinom ukraińskim, oferując im dach nad głową, czy też w społecznym, służbowym zrywie, organizują zbiórki żywności, lekarstw, środków higieny osobistej, zarówno dla uchodźców, jak i ukraińskich policjantów oraz żołnierzy, których służba ma na celu walkę z agresorem i zapewnienie mieszkającym w Ukrainie, odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. Mamy w naszych szeregach i jednostkach policjantów i pracowników, którzy przyjęli do siebie ukraińskie rodziny, których wybuchy bomb i ostrzały artyleryjskie zmusiły do ucieczki z ojczyzny, w imię ochrony życia i zdrowia, zarówno swojego jak i dzieci. Przykłady pomocy możemy tutaj mnożyć. Nowodworscy policjanci dosłownie w ciągu godziny załatwili wózek dla pięciomiesięcznej dziewczynki i dostarczyli go do ośrodka, w którym przebywała matka z dzieckiem. Policjanci oraz pracownicy z Mińska Mazowieckiego kupili środki i specjalistyczne torby medyczne, z zamiarem przekazania ich do służb w Ukrainie. W Otwocku włączono się w akcję byłych stołecznych antyterrorystów i zakupiono środki medycyny taktycznej, które przekazano ukraińskim służbom. W tej wspaniałej inicjatywie pomogli im koledzy i koleżanki z Prokuratury Rejonowej w Otwocku, Wydziału Kryminalnego KSP, Wydział do walki z Przestępczością Samochodową KSP, Wydziału do spraw Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców KSP, a także emerytowani policjanci i mieszkańcy powiatu otwockiego. W Piasecznie zaangażowano się w pomoc dla małych ukraińskich dzieci. Zebrano zabawki, a podczas kolejnej zbiórki książki, gry i ubrania, które przekazano potrzebującym i milusińskim. Policjanci i pracownicy z grodziskiej komendy zainicjowali i przeprowadzili zbiórkę dla obywateli Ukrainy. Zakupili żywność, środki czystości oraz artykuły higieniczne, które następnie przekazali do magazynu Polskiego Czerwonego Krzyża. W pomoc dla obywateli Ukrainy włączyli się również policjanci i pracownicy z komisariatu w Ursusie oraz warszawskich Włoch. Dzięki ich akcji, zebrano potrzebną żywność oraz inne środki rzeczowe. Do maluchów trafiły słodycze oraz zabawki. Policjanci i pracownicy cywilni bielańskiej komendy pokazali równie wielkie serca dla potrzebujących z Ukrainy. Dzięki zebranym środkom, które przekazali też sami mieszkańcy, zakupiono żywność, koce oraz artykuły dla dzieci, które następnie przekazano do hotelu pracowniczego przy ulicy Księżycowej, gdzie obecnie przebywają uchodźcy. Policjanci zbierali również środki finansowe na zakup niezbędnych artykułów dla obywateli Ukrainy. Ze środków zebranych w KRP Warszawa VI, zakupiono kolorowanki i kredki, które kierownik dzielnicowych wręczył dzieciom na warszawskich dworcach. Wcześniej dzielnicowi przekazali między innymi szafę do Domu Samotnej Matki, dla potrzebującej kobiety z małym dzieckiem. Policyjnym busem mundurowi przetransportowali też artykuły spożywcze i karton leków do placówek udzielających pomocy uchodźcom z Ukrainy. Kolejne finansowe cegiełki na rzecz niesienia pomocy przekazali inni policjanci i pracownicy z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI, organizując zbiórkę, w wyniku której zakupiono opatrunki, żywność z długim terminem przydatności oraz kominiarki, buty taktyczne i latarki. Przygotowane dary, dzielnicowi w dniu wolnym od służby dostarczyli do Ustrzyk Dolnych, skąd wyruszyły one w dalszą podróż do ukraińskich żołnierzy. W drodze powrotnej policjanci przetransportowali z Przemyśla dwie ukraińskie rodziny z trójką dzieci do jednej ze szkół na terenie Pragi Północ, gdzie zapewniono im odpowiednią opiekę. Policjanci z komisariatu na Białołęce też pomogli, zbierając pieniądze, z których zakupili żywność i środki higieniczne dla ukraińskich rodzin. Śródmiejscy dzielnicowi również nie zapomnieli o potrzebujących. Do miejsc przebywania uchodźców dostarczyli między innymi kocyki oraz breloczki. Tyle dobrego działo się w samej w służbie, przykłady płynęły z każdej policyjnej jednostki. Jednak po zdjęciu munduru, po pracy, funkcjonariusze i pracownicy, w dalszym ciągu realizowali wiele szczytnych pomysłów oraz idei, jako wolontariusze w punktach pomocowych. Niektórzy pojechali na granicę, gdzie bezinteresownie pomagali w transporcie potrzebujących, którzy chcieli dotrzeć czy to do Warszawy, bądź wyruszyć w dalszą podróż do Europy.
Foto: Marcin Zagórski
EDUKACJA I PROFILAKTYKA
W tej sferze policyjnych działań, dzielnicowi, profilaktycy oraz oficerowi prasowi poszczególnych jednostek, w ramach wspólnej kooperacji, uświadamiali oraz informowali o zagrożeniach uchodźców z Ukrainy, przebywających w ośrodkach i centrach pomocy. Organizowano liczne spotkania z udziałem przedstawicieli samorządów oraz instytucji pomocowych, podczas których przekazywano informacje o zagrożeniach oraz materiały profilaktycw postaci instrukcji oraz ulotek. Nie było takiego miejsca w garnizonie, w którym nie odbyłoby się spotkanie z policjantami. Funkcjonariusze podczas odwiedzin uchodźców wręczali najmłodszym opaski tzw. niezgubki, apelując do rodziców o wypisanie na nich danych dziecka oraz numeru kontaktowego, aby umożliwić służbom dotarcie do rodzica, w sytuacji, w której dziecko mogłoby się zgubić. Celem spotkań było pokazywanie, że uchodźcy mogą spotkać się z różnymi zagrożeniami, oszustwami, kradzieżami, zjawiskiem handlu ludźmi, które mogło dotknąć kobiety bądź najmłodszych. Spotkania miały też na celu ocieplanie wizerunku Policji, pokazywanie, że w każdej sytuacji stołeczni funkcjonariusze są gotowi nieść pomoc. Zachęcano do kontaktowania się z policjantami w każdym przypadku, kiedy potrzebna jest pomoc. Pełne ręce roboty miały też policyjne maskotki „Borsuk” i „Wyderka”, które pojawiały się na dworcach wspólnie z dzielnicowymi i profilaktykami, rozdając słodycze i zabawki, a przede wszystkim niosąc radość i ciepło, które maluchom i dzieciom jest tak bardzo potrzebne. Ich zadaniem było stworzenie atmosfery zabawy, zapomnienia o strachu i pokazanie, że dobro dzieci jest najważniejsze.
Foto: Elwira Kozłowska
Od momentu, kiedy w Warszawie i stołecznym garnizonie pojawili się pierwsi uchodźcy, zaangażowanie policyjnego środowiska nie słabnie. Funkcjonariusze dobrze znają swoje zadania i realizują je najlepiej, jak tylko mogą. Nasi mundurowi doskonale wiedzą, że mają przede wszystkim „Pomagać i Chronić”. Ta pomoc wciąż trwa.