Aktualności

Języki obce w Policji

09.08.2022 • Karina Pohoska

Nie od dziś wiadomo, że gdy dochodzi do sytuacji kryzysowych, kluczowa jest natychmiastowa i skuteczna reakcja oraz komunikacja. Jeśli chodzi o kontakt z osobami polskojęzycznymi, problemu jako takiego nie ma. Ale co będzie, jeśli trafi nam się obcokrajowiec, który ni w ząb nie umie nic po polsku, a my w jego języku? Przecież sytuacja podbramkowa, a z takimi się właśnie spotykamy w codziennej służbie, to nie czas, aby zatrzymać się na chwilę i skorzystać z translatora.


Foto: Gabriela Putyra

Funkcjonariusze organów ścigania w większości przypadków działają na pierwszej linii frontu, aby zapewnić społeczeństwu bezpieczeństwo. Są na ulicach, na granicach, na lotniskach, w portach morskich, w parkach, w więzieniach - wszędzie. Codziennie starają się dbać o dobre imię formacji, kierując się mottem „POMAGAMY I CHRONIMY”. Muszą zawsze pamiętać, jak ważna jest dobra komunikacja i poprawne relacje. Aby to mogło dojść do skutku, codziennie trzeba pracować nad budowaniem zaufania wśród ludzi. Jeśli funkcjonariusze potrafią mówić tym samym językiem, co osoby, z którymi się spotykają w czasie służby i poza nią, poprawiają komunikację, promują bezpieczeństwo i zapobiegają niebezpiecznym nieporozumieniom lub niepotrzebnym eskalacjom przemocy. Znalezienie wspólnego języka to jeden ze sposobów na radykalne zmniejszenie blokad komunikacyjnych i lepsze zrozumienie. Dlatego właśnie zapotrzebowanie na wielojęzyczną siłę roboczą organów ścigania z roku na rok rośnie.

Z biegiem lat, w każdym zakątku świata, pojawia się coraz więcej obcokrajowców. I nie mówię tu tylko o zwykłej turystyce, ale również o emigracjach oraz uchodźstwie. Spójrzmy choćby na Polskę w ostatnich kilku miesiącach. Zalała nas fala obywateli Ukrainy, uciekających przed wojną, którzy znaleźli spokojny azyl właśnie w naszej ojczyźnie. I choć na początku działająca w nas adrenalina sprawiała, że komunikowanie się nie stanowiło większego problemu, tak z czasem zauważamy, że bariery językowe zbyt często uniemożliwiają prawidłowe funkcjonowanie systemu egzekwowania prawa.

Policja, która nie jest językowo wiarygodna dla społeczności, której służy, nie jest postrzegana jako siła, która jej pomaga, ale tylko i wyłącznie jako taka, która jej pilnuje. Prowadzi to do tego, że przestępstwa nie są zgłaszane, świadkowie zamykają się w sobie, a społeczność, na której żerują przestępcy, żyje w strachu, bo ich oprawcy doskonale wiedzą, że ofiary nie będą miały żadnego wyjścia. Przecież nie pójdą „z tym” na Policję, która nie zna ich języka…

Liczba imigrantów będzie stale rosła, przynosząc ze sobą nowe kultury i języki do miejsc kompletnie nieprzyzwyczajonych do takiej różnorodności. W rezultacie wiele organów ścigania oraz innych służb będzie miało do czynienia z nieznanym dotąd słownictwem. Będzie to nie lada wyzwanie, a sprostanie im wręcz niezbędne. Bariery językowe niestety uniemożliwiają obcokrajowcom zgłoszenie przestępstwa czy choćby opisanie podejrzanego. Nawet jeśli przebywają w Polsce legalnie, są podejrzliwi wobec służb i najzwyczajniej w świecie się ich boją. Taki stan rzeczy utrudnia pracę funkcjonariuszowi przy zbieraniu dowodów, aresztowaniu obcojęzycznego sprawcy lub zapewnianiu ochrony poszkodowanym. Nie wspomnę już o komunikacji między służbami różnych krajów w celach „stricte” służbowych. A wiadomo, Policja często pracuje w sytuacjach pod presją czasu, gdzie komunikacja musi odbywać się szybko i sprawnie.

Aby z czystym sumieniem móc kierować się mottem „POMAGAMY I CHRONIMY”, Policja musi zrozumieć istotę zmieniającej się demografii. Informacje o cechach mieszkańców danych obszarów i językach w jakich mówią, mogą pomóc naszej formacji w podejmowaniu bardziej świadomych decyzji dotyczących nie tylko egzekwowania prawa, ale i rozmieszczeniu w jednostkach Policji odpowiedniego personelu, który będzie umiał sprostać potrzebom obcokrajowców, potrzebujących jakiejkolwiek pomocy ze strony stróżów prawa. Choćby takiej, jak zwykłe wskazanie turystom na mapie, jak dojechać z punktu A do punktu B. Niestety czasem podstawy znajomości języka obcego to za mało.

Działania Policji na szczeblu lokalnym powinny opierać się na współpracy i wspólnym rozwiązywaniu problemów, ale nawet tak istotne elementy mogą być utrudnione, jeśli przy egzekwowaniu prawa nie jest ona w stanie komunikować się z rosnącą, zróżnicowaną populacją w kraju. Fakt ten może zagrażać również życiu funkcjonariuszy, którzy bez znajomości żadnego języka obcego nie będą mogli odpowiednio porozumieć się z uzbrojonym przestępcą. Oczywiście istnieje instytucja tłumacza przysięgłego, którego pomoc jest niewątpliwie bardzo ważna, ale przecież taka osoba nie będzie jeździć na policyjne akcje za każdym razem, gdy ktoś rzuci hasło, że potrzebny jest tłumacz.

Jak bariery językowe mogą negatywnie wpłynąć na egzekwowanie prawa:

• strata cennego czasu i ważnych informacji,
• utrata zaufania publicznego,
• negatywny wpływ na reputację organów ścigania,
• nieporozumienia powodujące opóźnienia w świadczeniu usług,
• wielokrotne telefony i niepotrzebne wizyty wykorzystywane do zbierania pominiętych informacji,
• zmniejszona produktywność i wydajność,
• zmniejszone zaangażowanie populacji w poprawę bezpieczeństwa,
• wydłużony czasu reakcji w sytuacjach kryzysowych.

Potrzeba poprawy komunikacji i interakcji z osobami z ograniczoną znajomością języka obcego jest jednym z kolejnych kroków w rozwoju policyjnej społeczności. Opracowując i wdrażając plan dostępu do zajęć językowych dla funkcjonariuszy i pozostałych pracowników, Policja będzie mogła wzmocnić swoją relację ze społeczeństwem, zwiększy zaufanie i uzyska lepszą możliwość do rozwiązywania problemów z zakresu bezpieczeństwa publicznego.

Korzyści z pozbycia się barier językowych:

• zwracanie się bezpośrednio do osób uczestniczących w incydencie, aby rozproszyć strach lub napięcie i przywrócić morale społeczności,
• rozumienie dokumentów, notatek itp. nadesłanych z innych krajów,
• rozmawianie ze świadkami lub bliskimi ofiar i składanie dokładnych zeznań,
• współpraca z kolegami z różnych służb na świecie,
• edukowanie obcokrajowców, jednocześnie rozwijając relacje oparte na zaufaniu.

Dostęp do kompleksowego wsparcia językowego, w tym tłumaczenia pisemnego i ustnego dla organów ścigania, usprawnia komunikację, zapewnia zgodność i zwiększa wydajność personelu, jednocześnie pomagając organom ścigania budować zaufanie i pielęgnować pozytywny wizerunek publiczny.

Zapewnienie dobrego dostępu do usług językowych w Policji pozytywnie wpływa na bezpieczeństwo publiczne, zdrowie publiczne i pomaga stać na straży prawa. Ponieważ policjanci często pracują w warunkach dużego stresu, usługi i zasoby pomocy językowej powinny być dla nich na wyciągnięcie ręki. Cały personel - od funkcjonariuszy, poprzez wydziały zajmujące się kontaktem z mediami, aż do pracowników recepcji i obsługi interesantów - powinien być zatem przeszkolony, jak reagować podczas interakcji z obcokrajowcami.

Chociaż niektórzy ludzie są dwujęzyczni, a nawet wielojęzyczni, poziom znajomości każdego języka może się różnić. Znajomość drugiego lub trzeciego może już być ograniczona, a nawet przy dobrej jego znajomości zrozumienie poziomu płynności może być niewystarczające do aktywnego i zrozumiałego dialogu. Dlatego warto zainwestować w dobrą znajomość choć jednego języka obcego, ze wskazaniem na język angielski, którym posługuje się większość populacji na świecie.