Krew to Życie
12.07.2024 • Agnieszka Rucz
Wielu z Was kojarzy ten slogan, wydaje się banalny, jednak cóż innego można powiedzieć, jak inaczej oddać hołd czerwonej substancji? Krew zawsze fascynowała człowieka. Od najdawniejszych czasów otaczano ją niemal mistycznym szacunkiem, upatrując w niej życiodajnej siły.
Zdjęcia do artykułu wykonał Tomasz Oleszczuk
HISTORIA O KRWI
Pierwsze próby
Pierwsze, zakończone sukcesem (choć przypadkowym) przetoczenie krwi miało miejsce w już 1667 roku i dokonał go nadworny lekarz Ludwika XIV, Jean Babtiste Denis. Przetoczył on krew jagnięcia 15-letniemu chłopcu z wysoką gorączką. Nie obyło się bez powikłań, jednak pacjent przeżył. Zachęcony sukcesem dalej praktykował proceder. Niestety większość prób kończyła się śmiercią pacjentów. Nie trudno się dziwić, bez wiedzy o grupach krwi i czynniku Rh była to loteria.
Sukces w nauce
Przełomem w hematologii było właśnie odkrycie w 1901 roku grup krwi, za co austriacki lekarz Karl Landsteiner otrzymał Nagrodę Nobla. Prawie 40 lat później w 1940 roku, wspomniany noblista wraz z amerykańskim hematologiem Aleksandrem Wienerem odkryli czynnik Rhesus (Rh). Oznaczało to włączenie transfuzji krwi na stałe do lecznictwa.
Krwiodawstwo w Polsce
Pierwszym ośrodkiem w Polsce zajmującym się transfuzjologią był założony w 1935 roku Instytut Pobierania i Konserwacji Krwi w Warszawie. Nie da się ukryć, iż na rozwój krwiodawstwa w Polsce ogromny wpływ miała wojna. Tuż po jej zakończeniu w roku 1945 rozpoczął się proces tworzenia krajowej służby krwi. W 1999 roku nadzór nad krwiodawstwem przejęło Krajowe Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Jednostkami uprawnionymi do pobierania krwi i jej składników w Polsce są wyłącznie: Regionalne Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, Wojskowe Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa oraz Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa MSWiA.
Lata 90. to też spory wysyp Klubów Honorowych Dawców Krwi zrzeszających, jak sama nazwa wskazuje, ludzi z przeróżnych środowisk, oddających krew. Według raportu Polskiego Czerwonego Krzyża z 2022 roku w Polsce było 696 Klubów Honorowych Dawców Krwi.
KLUB HDK W KSP
Jak się pewnie domyślacie, KSP nie jest gorsze i również ma swój Klub. Powstał on 17 lutego 2015 roku i jest objęty patronatem Komendanta Stołecznego Policji. Obecnie liczy 348 członków, w tym wielu z wysokimi odznaczeniami HDK. Jesteśmy największym klubem policyjnym w Polsce. Należą do niego zarówno funkcjonariusze, jak i pracownicy cywilni. Prezesem jest Paweł Bojarski. Działalność Klubu to przede wszystkim przeróżne akcje i eventy, podczas których jego członkowie i nie tylko, oddają „czerwone złoto” dla najbardziej potrzebujących. Ostatnia akcja zorganizowana to krwiobus podstawiony pod KSP specjalnie dla 12-letniej Gabrysi, córki jednego z pracowników Policji. Zebraliśmy ponad 18 litrów krwi!
Akcje z krwiobusem pod KSP dzięki Pawłowi Bojarskiemu stały się swego rodzaju tradycją. Z własnego doświadczenia muszę powiedzieć, że to chyba najwygodniejszy sposób oddawania krwi. Wszystko przebiega bardzo sprawnie, zgodnie z obowiązującymi procedurami, a tzw. papierologia jest ograniczona do minimum. Zdecydowanie skraca to czas oczekiwania na donację. Każdy dawca ma pobieraną próbkę krwi, by zrobić morfologię, później jest rozmowa z lekarzem kwalifikującym nas do oddania krwi. Wypełniamy ankietę, pytań jest dużo, ale zaznaczamy tylko odpowiedzi „tak” lub „nie”. Mierzone jest też oczywiście ciśnienie. Czasem zdarza się tak, że lekarz nie dopuści nas, abyśmy oddali krew. Nie zrażajcie się tym! Pamiętajcie, że po drugiej stronie mamy biorcę, który jest na granicy życia i śmierci, musi dostać najlepszy, bezpieczny dla niego „towar”. Druga sprawa – oddanie 450 ml krwi (tyle maksymalnie można oddać jednorazowo) osłabia chwilowo organizm, zatem dawca musi być w dobrej formie.
OBALAMY MITY
Ból
Samo pobranie krwi nie boli! Może moment wkłucia jest trochę nieprzyjemny, jednak mając świadomość, że dzięki temu ukłuciu ratujemy ludzkie życie (nie bójmy się używać górnolotnych określeń, tak właśnie jest !!!) ewentualny dyskomfort schodzi na dalszy plan.
Masz tatuaż – nie możesz być dawcą!
Oczywiście, że możesz, posiadanie tatuażu nie wklucza nikogo z możliwości oddawania krwi. Trzeba spełnić tylko jeden warunek – od momentu wykonania tatuażu (dotyczy to też piercingu) do oddania krwi musi upłynąć 6 miesięcy.
Nadciśnienie tętnicze
Osoby chorujące na nadciśnienie mogą oddawać krew, jeśli tylko jest ono unormowane odpowiednimi lekami.
Oddając krew, można się zarazić
Nie ma na to szans! Do pobierania krwi i próbek do badań stosuje się wyłącznie sprzęt jednorazowego użytku.
Aby oddać krew, trzeba znać swoją grupę krwi
Nie. Potencjalny dawca jest poddawany kontroli medycznej, a grupa krwi jest ustalana po pobraniu.
Od oddawania krwi tracimy na wadze
To również (niestety) mit. Owszem jest to utrata ok. 4500 kcal, nie wpływa to jednak na masę ciała. Po oddaniu krwi dostajemy 10 czekolad, które mają wyrównać powstały deficyt kaloryczny.
Oddawanie krwi obniża jej jakość
Nie. Utrata nawet większej ilości krwi niż 450 ml nie jest czynnikiem ryzyka.
Jak przestanę oddawać krew, będę mieć nadprodukcję, nadciśnienie
Nie. Nie można mieć za dużo krwi.
Oddawanie krwi uzależnia – i uwaga! To nie jest mit!
Tak, lecz tylko psychicznie, zwiększa się bowiem poziom serotoniny, czyli hormonu szczęścia. Pomaganie innym jest fajne.
Podsumowując – oddawanie krwi nie wiąże się z ryzykiem, jest bezpieczne i nie stanowi zagrożenia dla naszego zdrowia! Krew jest lekiem, którego nie da się wyprodukować w warunkach laboratoryjnych.
ODDAJĄC KREW – POMAGASZ
•Ratujesz życie i zdrowie drugiego człowieka,
•Za każdym razem, gdy oddajesz krew, masz wykonane badania laboratoryjne,
•W dniu oddania przysługuje Ci zwolnienie z pracy/szkoły (obecnie są to dwa dni wolne),
•Będąc zasłużonym dawcą, masz pierwszeństwo w kolejce do lekarza,
•Będąc zasłużonym dawcą, masz ulgi w komunikacji miejskiej,
•Po oddaniu krwi dostajesz 10 czekolad.
Sporo tych plusów prawda? Minusów nie widzę. Pamiętajcie, KREW jest najcenniejszym darem, jaki możemy ofiarować drugiemu człowiekowi.
Szczegółowe informacje na temat, jak wstąpić do Klubu Honorowych Dawców Krwi w Komendzie Stołecznej Policji, uzyskacie pod numerem telefonu 662 071 119 – Paweł Bojarski.