Aktualności

Pierwsza Pomoc Medyczna - Dlaczego policjanci powinni ją znać?

12.07.2024 • Tomasz Oleszczuk

Szkolenie funkcjonariuszy ma fundamentalne znaczenie dla jakości wykonywanych przez nich zadań. Od tego, jak dobrze przygotowany do trudów służby jest funkcjonariusz, często zależy bezpieczeństwo, a nawet życie i zdrowie jego samego, a także osób, których dane zdarzenie dotyczy. Mówiąc o właściwym wyszkoleniu policjanta, najczęściej myślimy o technikach samoobrony lub wyszkoleniu strzeleckim, jednak istotne i równie ważne są inne kompetencje, które funkcjonariusz w służbie powinien posiadać. Wśród nich niewątpliwie jest także umiejętność udzielania pierwszej pomocy. O tym, jak ważna jest ta wiedza, opowie nam mł. asp. Mateusz Zając z Wydziału Doskonalenia Zawodowego Komendy Stołecznej Policji, który jest odpowiedzialny za szkolenie policjantów w tym zakresie. Z wykształcenia pielęgniarz.


Zdjęcia do artykułu wykonała Monika Nawrat-Krupa

Czy możesz naszym czytelnikom powiedzieć, co to jest pierwsza pomoc, a czym są medyczne czynności ratunkowe?

Pierwsza pomoc to nic innego, jak proste natychmiastowe działania podejmowane na miejscu danego zdarzenia, które prowadzone są do momentu przyjazdu odpowiednich służb ratunkowych. To jest właśnie ta pierwsza pomoc, którą każdy z nas jest zobowiązany przepisami prawa – udzielić w sytuacji kryzysowej. Mówi o tym kodeks karny, a także Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym, nakładając na świadka zdarzenia obowiązek udzielenia pierwszej pomocy medycznej. I nie są to jedyne przepisy obligujące nas do udzielania pomocy. Kolejną kategorią działania są medyczne czynności ratunkowe, które wykonuje już tylko przybyły na miejsce zdarzenia personel medyczny.

Jak szkolimy policjantów w udzielaniu pierwszej pomocy?

Nowoprzyjęci do służby policjanci z zasadami udzielania pierwszej pomocy spotykają się już na samym początku szkolenia. Szkoły Policji, gdzie odbywają się kursy przygotowujące do służby, dużą wagę przykładają do nauki tych umiejętności. Kolejnym etapem szkolenia jest doskonalenie umiejętności już w jednostce, gdzie funkcjonariusze zostali skierowani do służby.

Niektórzy policjanci zostają skierowani na kursy Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, które znacznie podnoszą ich umiejętności i kompetencje w udzielaniu pomocy poszkodowanym na miejscu zdarzenia. Kwalifikowana Pierwsza Pomoc daje nam możliwości wykonywania czynności ratunkowych określonych w ustawie, a policjanci, którzy ukończyli ten kurs, zdobywają tytuł ratownika, nie mylić z ratownikiem medycznym, bo do uzyskania tego tytułu konieczne jest ukończenie 3-letnich studiów w przedmiotowym zakresie (lub wcześniej) – dwuletniej szkoły średniej.

Jakich narzędzi używamy, szkoląc funkcjonariuszy w zakresie udzielania pierwszej pomocy?

W czasie szkolenia policjantów w głównej mierze korzystamy z fantomów. Są to zaawansowane trenażery do nauki udzielania pomocy. Wydział Doskonalenia Zawodowego KSP ma do tego zadania świetnie przygotowaną salę wyposażoną w fantomy i urządzenia AED, która wykorzystywana jest właśnie w celach szkoleniowych.

Nasze fantomy używane do podstawowego szkolenia, to urządzenia wyposażone w mierniki jakości uciśnięć, (tzw. QCPR). Posiadamy też zaawansowane fantomy do recertyfikacji uprawnień ratowniczych. Każdy z policjantów kończących kurs Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy i uzyskujących tytuł ratownika, zobligowany jest co trzy lata do recertyfikacji swoich uprawnień. To są urządzenia do zaawansowanych czynności ratunkowych i są znacznie bardziej rozbudowane niż te używane do nauki udzielania pierwszej pomocy.

Na wyposażeniu mamy także defibrylatory AED, które służą do ćwiczeń pierwszej pomocy. Naszych policjantów szkolimy także na specjalnie przygotowanych apteczkach-torbach medycznych R0 i R1, których wyposażenie uwzględnia stopień zaawansowania umiejętności ich użytkowników.

Jaki cel ma nauka policjantów pierwszej pomocy?

Jeszcze niedawno – jako funkcjonariusz pracujący w komendzie rejonowej – bardzo często korzystałem z umiejętności udzielania pierwszej pomocy. Wielokrotnie spotykałem się ze zdarzeniami, gdzie ta pierwsza pomoc była niezbędna. Udzielałem jej osobom, które dokonywały samookaleczenia, jak również poszkodowanym w wyniku zdarzeń drogowych i różnego rodzaju przestępstw.

W przypadku zdarzeń drogowych, to właśnie policjanci ruchu drogowego przyjeżdżając na miejsce wypadku, bardzo często są tam przed służbami medycznymi, więc to właśnie na ich barkach leży udzielenie pierwszej pomocy. Czasami jest tak, że to właśnie od ich przygotowania, determinacji i umiejętności zależy czyjeś życie.

Często spotykamy się z sytuacją, że pierwsza informacja o zdarzeniu nie jest kompletna i bardzo zdawkowa i to właśnie patrol Policji, który przyjeżdża na miejsce, musi się zorientować, ile jest osób poszkodowanych, w jakim są stanie, muszą też dokonać wstępnej selekcji ofiar i udzielić im pomocy.

Jakie są najnowsze zalecenia w udzielaniu pierwszej pomocy?

Obecnie istnieje kilka towarzystw naukowych, które na podstawie analizy przypadków tworzą wytyczne. W zakresie resuscytacji dla Europy odpowiada za to ERC (Europejska Rada Resuscytacji) ale np. w USA jest to AHA (American Heart Assosciation), w zakresie urazów szkolenia odbywają się według wytycznych ITLS (International Trauma Life Support) lub PHTLS (Prehospital Trauma Life Support), w zakresie krwotoków w kontekście pola walki komitet TCCC (Tactical Combat Casualty Care). Oczywiście metoda musi być prosta i dostępna dla każdego, tak aby zasad udzielania pomocy mógł nauczyć się każdy z nas.

Wytyczne (ERC) są przygotowywane i aktualizowane co 5 lat, a ostatnimi z nich były zalecenia wydane w 2021 roku. Co prawda poprzednie wytyczne wydane były w 2015 r., lecz ze względu na pandemię koronawirusa ogłoszenie wytycznych dotyczących pierwszej pomocy przesunięto o rok, stąd nietypowo ostatni okres wyniósł 6 lat.

Aktualnie obowiązuje zalecenie stosowania algorytmu z osobą dorosłą, u której stwierdzono zatrzymanie krążenia i oddechu, 30 uciśnięć do 2 wdechów. W przypadku sztucznego oddychania to sprawa jest bardziej skomplikowana i zaleca się używanie masek do wentylacji wyposażonych w odpowiedni filtr.

Jest to związane z tym, że żadna „maseczka” z materiału lub włókniny nie chroni udzielającego pomocy przed ewentualnym zakażeniem. Często też osoby nieprzytomne wymagające udzielenia pomocy, mają ślinotoki, mogą także pojawić się wymioty lub krew. W takiej sytuacji wentylacja metodą usta-usta może być poważnie utrudniona. Zalecenia w takim przypadku są klarowne, gdyż mówią o tym, że jeśli z jakiegoś powodu nie możemy wspomóc ofiary oddechowo, powinniśmy stosować uciski klatki piersiowej.

W naszym społeczeństwie istnieje obawa przed tym, że w czasie udzielania pierwszej pomocy możemy spowodować uraz u poszkodowanego, ale nie powinniśmy się tym przejmować – ratując czyjeś życie. Najgorsza jest bezczynność, bo nie robiąc nic, nie dajemy żadnych szans na przeżycie osobie poszkodowanej. W sytuacji nagłej wykonanie telefonu może okazać się niewystarczające i aby dać komuś szansę na przeżycie, należy przystąpić do działania.

Udzielając pomocy, musimy wiedzieć, że nasza kora mózgowa może bez tlenu wytrzymać od 3 do 6 minut. Jest to zależne m.in. od temperatury ciała poszkodowanego. W tym momencie, zdając się tylko na telefon do służb, być może skazujemy daną osobę na śmierć. Zespół Ratownictwa Medycznego w dużych miastach powyżej 10 tys. ludzi powinien do nas dojechać w 8 minut. Nawet jeśli dotrze w założonym czasie to i tak kora mózgowa zaczyna obumierać. Może się jednak zdarzyć, że zdołamy uratować takiego człowieka, ale on już nigdy nie będzie sobą, ponieważ obumarła kora mózgowa spowoduje, że taki człowiek nie będzie osobą samodzielną, a stan jego funkcjonowania będzie określany jako wegetatywny.

Podejmując resuscytację w miejscu wypadku, nie tylko walczymy o to, aby ofiara przeżyła, my także, a właściwie przede wszystkim – walczymy o to, aby jakość tego ratowanego życia nie zmieniła się wobec tego, co było przed tym zdarzeniem.

Jak wygląda szkolenie z fantomem, a jak z użyciem urządzenia AED?

Jednym z podstawowych elementów szkolenia z fantomem jest podejście do poszkodowanego. Kolejnym elementem jest sprawdzenie reakcji poszkodowanego, czy reaguje na głos, czy jest reakcja na czynnik bólowy. Następnym elementem jest udrażnianie dróg oddechowych i uświadomienie naszym funkcjonariuszom jak istotne w ratownictwie są 2-3 oddechy w ciągu 10 sekund. Bywa tak, że ratownik błędnie ocenia oddychanie, co może komplikować dalszy proces udzielania pierwszej pomocy.

W czasie takiego szkolenia opowiadamy o tym, jak powinna wyglądać taka pomoc, jakie są szanse, że uda się uratować komuś życie, że serce zacznie samodzielnie pracować. Jak wygląda użycie defibrylatora i jaki jest wpływ tego użycia na osobę ratowaną.

Przyjęliśmy zasadę, że skoro w wielu jednostkach Policji w Warszawie są defibrylatory AED, to będziemy starali się przeszkolić z jego użycia maksymalną ilość osób, nie tylko tych policjantów, którzy pełnią służbę dyżurną, ale także tych z wydziałów kryminalnych, dochodzeniowych i prewencji.

Taka wiedza i umiejętności mogą kiedyś komuś uratować życie. Zresztą uważam, że defibrylator AED jest tak łatwy w użyciu, że może się nim posłużyć niemalże każdy. Używając go, nie możemy komukolwiek zaszkodzić, możemy jedynie pomóc!

W jakie narzędzia do udzielania pierwszej pomocy wyposażony jest policjant w służbie?

Każdy z policjantów – idący do służby zgodnie z Zarządzeniem nr 55 KGP – powinien posiadać opatrunek indywidualny wodoszczelny typu ”W” oraz rękawiczki nitrylowe. Duża część z funkcjonariuszy doposaża się w dodatkowe środki ratunkowe takie jak: okulary ochronne czy też stazy taktyczne. Widzę tu dużą samoświadomość policjantów pracujących na ulicy w zakresie dbałości o własne bezpieczeństwo. Policyjne radiowozy mają na wyposażeniu apteczki R0 lub R1. Są one wyposażone w niezbędne akcesoria do udzielania pierwszej pomocy.

Jak szkolimy policyjnych ratowników kwalifikowanej pierwszej pomocy?

W pierwszym kroku uczymy ich tego, jak udzielać pierwszej pomocy. W trakcie dalszego szkolenia jak korzystać z urządzeń do udzielania pomocy kwalifikowanej. Uczymy ich korzystania ze sprzętu do udrażniania dróg oddechowych przy użyciu rurek ustno-gardłowych, jak korzystać z masek krtaniowych i innych narzędzi ratowniczych. Zaawansowane działania ratunkowe są już ingerencją w ciało poszkodowanego i jest to zakres ratowniczy wykraczający poza pierwszą pomoc.

Nasi ratownicy uczą się także korzystać z tlenu, jak wspomagać w oddychaniu osobę poszkodowaną, jak korzystać z worków samorozprężalnych do wykonywania wentylacji. Samo zmontowanie tego worka i podłączanie tlenu osobie nieprzygotowanej, może nastręczyć sporo trudności.

Kolejnym tematem na takim szkoleniu są oparzenia. Policjanci uczą się, jakich opatrunków używać wobec osób poparzonych, co robić w sytuacji ran klatki piersiowej, jak uszczelnić ścianę klatki piersiowej, jak używać opatrunków okluzyjnych i co robić, gdy nie mamy ich na wyposażeniu.

Tak więc są to wiedza i umiejętności wykraczające poza podstawy. Oczywiście konieczne będą certyfikacje po upływie 3 lat od zdobycia uprawnień. Od tego roku, chcemy jako Wydział Doskonalenia Zawodowego organizować kursy doskonalące dla ratowników policyjnych, podczas których będą informowani o najnowszych kierunkach i technikach ratownictwa medycznego.

Jakie są najnowsze technologie w udzielaniu pierwszej pomocy?

Tematyka jest bardzo rozległa i bogata. Obecne zalecenia skupiają się na nauce umiejętności opatrywania ran, a także na podstawowych umiejętnościach medycyny pola walki. Jest to oczywiście związane z wydarzeniami za naszą wschodnią granicą i wojną, która się tam toczy. Odświeżanie i podnoszenie kompetencji właśnie w tym zakresie jest obecnie najnowszym trendem i kierunkiem szkolenia z pierwszej pomocy.

Kolejnym kierunkiem działalności służb ratowniczych jest maksymalne nasycenie miejsc ogólnodostępnych defibrylatorami AED, doposażenie indywidualnych policyjnych pakietów medycznych, a także szerszy zakres działalności doskonalącej umiejętności z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Chcemy, aby jak najwięcej policjantów potrafiło ratować życie innym osobom.

Dziękuję za rozmowę.