MAN TGE 3.180 - Nowy furgon wypadowy OPP
12.07.2022 • Daniel Niezdropa
Na jesieni 2021 roku do Oddziału Prewencji Policji w Warszawie trafiły 32 sztuki nowych egzemplarzy furgonu wypadowego marki MAN, zakupione z centralnego budżetu Policji, w ramach II przetargu na zakup nowych pojazdów z przeznaczeniem dla policjantów biorących udział w zabezpieczeniach. Trzon taboru stołecznego OPP w dalszym ciągu stanowi jeszcze Mercedes Sprinter 316 CDI, takich pojazdów jest 113, jednak najbliższe lata mogą okazać się już dla wielu z nich ostatnimi, bo baza pojazdów będzie stopniowo wzbogacała się o coraz to nowsze egzemplarze, a jak widać po ostatnich ogólnokrajowych przetargach, także inne marki modeli przeznaczonych na furgony wypadowe. W tym materiale przyjrzymy się bliżej MAN-owi TGE, poznamy jego parametry, a także opinie użytkowników. Zaraz minie rok, jak policjanci z OPP z niego korzystają.
Foto: Daniel Niezdropa
MAN-y W GARNIZONIE
MAN nie jest nową marką w policyjnym taborze KSP. Na jesieni 2020 roku pierwsze samochody od tego producenta zasiliły zaplecze policjantów służby ruchu drogowego w Warszawie i powiatach, realizujących zadania kontrolne oraz związane z prowadzeniem czynności na miejscu kolizji oraz wypadków drogowych. Wtedy do garnizonu trafiły 23 tzw. ambulansy APRD. Była to jednak wersja dostosowana na potrzeby przenośnego biura dla policjantów, z podwyższonym dachem i zabudową przygotowaną przez firmę AMZ Kutno. Nie minął rok czasu, a kolejne policyjne służby otrzymały MAN-y, nie tylko w Warszawie, ale w całym kraju. Tym razem w drugim przetargu na furgony wypadowe dla oddziałów prewencji, zwycięzcą okazał się właśnie MAN (w I przetargu był nim Volkswagen z modelem Crafter). To właśnie furgony tej marki w wersji TGE 3.180 trafiły do prewencjuszy z OPP. Jak już wspomnieliśmy stołeczne OPP zasiliły 32 nowe furgony.
Foto: Daniel Niezdropa
CHARAKTERYSTYKA
Zanim przejdziemy do opisania cech technicznych i wyposażenia MAN-a, warto zwrócić uwagę na fakt, że specyfikacja przetargowa na furgon wypadowy realizowana była w oparciu o tzw. dialog techniczny i opinie, które zbierano w środowisku policyjnym, aby stworzyć najbardziej optymalną i praktyczną specyfikację dla nowego furgonu wypadowego, uwzględniającą w szczególności oczekiwania użytkowników w kwestii ergonomii oraz racjonalnego przygotowania i wykorzystania wnętrza pojazdu do specyfiki realizowanych przez OPP zadań. Stąd też wyraźnie zauważalna różnica pomiędzy starszym Mercedesem a nowym MAN-em, w podziale pojazdu ma poszczególne przedziały, pierwszy dla kierowcy i dowódcy drużyny, drugi pasażerski przeznaczony dla piątki policjantów i ostatni typowo ładunkowy, wyposażony w specjalistyczny stelaż, służący do przewozu wyposażenia w różnych konfiguracjach. Jeszcze dwie praktyczne cechy wyróżniają na samym początku MAN-a. Jest to system krat osłaniających, przemyślany tak, że ich demontaż nawet jednemu policjantowi nie powinien sprawić żadnego problemu. Sprawne podniesienie przedniej kraty dzięki systemowi siłowników, w przypadku MAN-a to duża zmiana patrząc na Sprintera. Zdjęcie bocznych krat również jest proste, a dedykowane miejsce w przedziale transportowym sprawi, że ich przewóz nie okaże się kłopotem.
Foto: Daniel Niezdropa
MAN TGE to już inna era technologii, kamera cofania, nawigacja GPS, system multimedialny z bluetooth, to nowinki technologiczne, których w Mercedesie nie było, a które to pomagają, szczególnie kamera podczas parkowania czy manewrowania w środowisku miejskim, w ciasnych uliczkach bądź miejscach, gdzie podczas zabezpieczeń parkuje niekiedy nawet kilkadziesiąt policyjnych furgonów. Kolejnym ważnym elementem wyróżniającym MAN-a od Mercedesa, jest 8- biegowa automatyczna skrzynia biegów. W Man-ie nie mogło również zabraknąć klimatyzacji oraz ogrzewania postojowego webasto, aby podobnie jak w Mercedesie, zapewnić komfort podróżowania oraz ciepła podczas różnych niekiedy warunków pogodowych panujących na zewnątrz.
MAN jest autem pełnym różnorodnych systemów bezpieczeństwa, począwszy od 6 poduszek powietrznych, chroniących między innymi kierowcę i dowódcę drużyny oraz bocznych kurtyn zapewniających bezpieczeństwo podczas uderzenia w bok pojazdu. W samochodzie producent zapewnił obecność systemów wspomagających kierowcę takich jak: asystent hamowania awaryjnego zależny od umieszczonego w przednim zderzaku czujnika radarowego (zapobiega ewentualnym kolizjom, poprzez zmniejszenie prędkości oraz automatyczne wyhamowanie), hamulec multikolizyjny (kontrola hamowania zapobiegająca uderzeniu w kolejną przeszkodę lub pojazd po pierwszym zderzeniu), asystent wiatru bocznego (to tzw. podfunkcja ESC - Electronic Stability Program, samochód automatycznie reaguje na podmuchy wiatru, stabilizując tor jazdy i zapobiegając jego wychyłom). MAN posiada również tzw. System Hill Hold Control, który zapobiega staczaniu się pojazdu. Jest to asystent ruszania pod górę, polegający na tym, że po zdjęciu nogi z pedału hamulca, jest on przez 2 sekundy trzymany przez hamulec hydrauliczny. To ma właśnie zapobiec stoczeniu się furgonu. MAN jest wyposażony w 8 czujników parkowania, co w zestawieniu z kamerą cofania - pozwala bezpiecznie manewrować, nawet w miejscach o gęstej infrastrukturze.
Foto: Daniel Niezdropa
Do zalet pojazdu, które wymieniają policjanci z OPP zaliczyć można duże luterka boczne oraz oświetlenie wewnętrzne oraz zewnętrzne furgonu. Samochód posiada ogrzewaną elektrycznie przednią szybę oraz sterowane elektrycznie szyby i lusterka boczne. Ważącego 2700 kg MAN-a napędza, znany z APRD (ambulans WRD KSP) 2-litrowy turbodoładowany silnik (Bi-Turbo) o mocy 177 KM, który pozwala na rozwinięcie prędkości do ponad 160 km/h. MAN posiada napęd na przód (Mercedes ma na tył), jednak to udogodnienie odbija się niestety na mniejszym skręcie przedniej osi. Podczas jazdy na trudniejszej nawierzchni, jest to raczej lepsze rozwiązanie (takie są opinie kierowców użytkujących furgony i dostawcze samochody).
ERGONOMIA W POLICYJNEJ SŁUŻBIE
Jak już wspomnieliśmy, przy tworzeniu założeń dla nowego prewencyjnego furgonu, istotne znaczenie miały opinie uzyskane w ramach tzw, dialogu technicznego, aby nowy samochód był odbiciem potrzeb i praktycznego wykorzystania wnętrza. Jest to w pełni zrozumiałe, bo wyposażenie policjanta OPP tzw. „PZ” oraz mnogość różnych innych elementów zabieranych do służby spowodowało, że nowy furgon miał posiadać możliwości zabrania wszystkich potrzebnych rzeczy, a także szybkiego opuszczenia pojazdu w związku z podejmowaniem interwencji bądź nagłym wyjazdem. Przesuwne drzwi boczne z dwóch stron sprawiają, że pojazd opuszcza się błyskawicznie, podobnie jak do niego wsiada. MAN posiada szereg schowków i uchwytów, zarówno na „PZ”, jak i na broń, w tym szczególnie broń długą, a nawet broń krótką oraz amunicję.
Foto: Daniel Niezdropa
PODSUMOWANIE
MAN jest już można powiedzieć trzecią generacją furgonów wypadowych wykorzystywanych przez OPP w Warszawie. Pierwszy to historyczny Volkswagen T4, drugi to Mercedes Sprinter 316 CDI, a trzeci to właśnie MAN. Każdy z nich to inna era motoryzacji, a jak zauważają sami policjanci, również jako użytkownicy prywatnych samochodów, w każdym nowszym modelu jest coraz więcej systemów mających poprawiać bezpieczeństwo.
Analizując przekazane nam opinie oraz informacji dotyczące użytkowania MAN-a w OPP, można powiedzieć, że jest to furgon trafiający w samo sedno potrzeb policyjnych użytkowników. Uporządkowane wnętrze, przedział transportowy - to jest to, czego mogło czasami brakować w starszych egzemplarzach. System okratowania pojazdu to już nie wysiłek czasami nawet dwóch policjantów. Można do tych zalet dorzucić jeszcze dobrą widoczność, wysokie siedzenia i dużą ilość miejsca w przedziale pasażerskim. Systemy zapewniające bezpieczną jazdę, manewrowanie i cofanie to też zauważalne walory nowego furgonu.
W każdym nawet prywatnym aucie można znaleźć mankamenty, które chciałoby się poprawić czy też udoskonalić. Czy MAN takie ma? Jest kilka drobnych kwestii, ale dotyczą raczej one potrzeb, które może w przyszłości znajdą się w jakimś kolejnym furgonie tj. montaż stolika do sporządzania dokumentacji czy też krat osłaniających reflektory. Inne, to może bardziej ergonomiczne ułożenie uchwytów, przycisków. To jednak tylko drobne szczegóły, które w żaden sposób nie ujmują MAN-owi.
Podsumowując, to dobry furgon, który swoimi gabarytami oraz wymiarami nieźle radzi sobie zarówno w mieście, jak i poza nim.
Foto: Daniel Niezdropa
DANE TECHNICZNE
Silnik: wysokoprężny, diesel z turbodoładowaniem (Bi-turbo)
Pojemność: 1968 cm3
Moc: 177 KM/130kW przy 3600 obr./min
Max. moment obrotowy: 410 Nm przy 1500-2000 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 8-biegowa, dopasowana do napędu przedniej osi
Napęd: przednia oś
Masa własna: 2700 kg
Masa całkowita, dopuszczalna: 3500 kg
Długość: 5986 mm
Szerokość: 2040 mm
Wysokość: 2390 mm
Zbiornik paliwa: 75 litrów
WYPOSAŻENIE
Klimatyzacja automatyczna, webasto, elektrycznie sterowane szyby, wewnętrzne i zewnętrzne oświetlenie led, lusterka zewnętrzne regulowane elektrycznie i ogrzewane, ogrzewana elektrycznie przednia szyba, dwa akumulatory: 520A (92Ah) i AGM.
BEZPIECZEŃSTWO
ABS, ESP, ASR, EDS, kamera cofania, czujniki parkowania z przodu i z tyłu pojazdu z sygnalizacją akustyczną i wizualną, poduszki powietrzne przednie i boczne dla kierowcy i pasażera (x6), kurtyny powietrzne, asystent bocznego wiatru, asystent hamowania, asystent ruszania pod górę, hamulec multikolizyjny, system statycznego doświetlania zakrętów, system oczyszczania spalin w oparciu o środek redukujący Ad-Blue.