Kawasaki Mule Pro-Mx. Wjedzie tam, gdzie nie wjadą inni
20.11.2024 • Daniel Niezdropa
Nowoczesność i funkcjonalność to dwie ważne cechy, które powinny charakteryzować rozwój policyjnego taboru samochodowego i motocyklowego oraz innych pojazdów, które na lądzie, na wodzie i w powietrzu pozwalają policjantom na realizację codziennych zadań. Specyfika pełnienia różnego rodzaju służb wymaga posiadania takich pojazdów, które właśnie w terenie pokażą pełnię swoich możliwości i nie zawiodą. Tym razem zawitaliśmy do Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie, gdzie od przeszło roku policjanci użytkują bardzo ciekawego czterokołowca, quada użytkowego z kategorii UTV (ang. utility terrain vehicle) marki Kawasaki – model Pro-Mx. Pojazd ten wypełnił niszę w taborze stołecznych wodniaków po wycofaniu z użytkowania quadów Suzuki (250 cm3) w 2020 roku i jak przekazali nam policjanci, doskonale sprawdza się podczas służby w trudnym terenie. Mule w tłumaczeniu z angielskiego oznacza muła (to krzyżówka osła i konia) i nazwa tego modelu quada w pełni oddaje cechy tego ssaka – dobrze znosi on trudne warunki, jest też silny i wytrzymały, i z uporem idzie do przodu. Wjedzie też wszędzie tam, gdzie nie dotrze żaden radiowóz i jak powiedział nam jeden z jego policyjnych użytkowników – „nie udało mi się go zakopać, choć bardzo się starałem”. Poznajmy zatem dokładniej tego mechanicznego „muła” z Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie.
Zdjęcie: Daniel Niezdropa
CZTEROKOŁOWCE – RODZAJE I PRZEZNACZENIE
Te pojazdy są wszystkim doskonale znane i już od kilku dekad wykorzystywane nie tylko do rekreacji oraz dostarczania dawek adrenaliny podczas jazdy tzw. off road (ekstremalnej przejażdżki w trudnym terenie, w miejscach, gdzie użycie innych pojazdów nie zapewni tylu wrażeń), ale również w celach użytkowych np. w rolnictwie. Za przykład może posłużyć tu hodowla owiec czy też inna pokrewna branża, w której quad służy do przemieszczania się na większych obszarach, a także w terenie, gdzie dojazd samochodem i chociażby rowerem mógłby okazać się utrudniony z uwagi na ukształtowanie terenu, czy też brak odpowiednich dróg. Do typowego quada, wykorzystywanego w rolnictwie można podpiąć kosiarkę, pług do odśnieżania, a nawet zaorać glebę pod sadzenie roślin. Możliwości użycia tych pojazdów są niezliczone, a rynek motoryzacyjny wprowadza coraz to nowsze modernizacje i modele, aby spełnić oczekiwania potencjalnych nabywców. Nie tylko tzw. cywilni odbiorcy interesują się quadami. Znajdują się one też na wyposażeniu Wojska, Straży Pożarnej (Państwowej i Ochotniczej), Straży Granicznej, Straży Leśnej oraz innych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i realizujących działania ratownicze, w tym również Policji. Z racji naszej branżowej przynależności właśnie na wykorzystaniu quadów w Policji skupimy się w dalszej części tego artykułu.
Dzisiaj rynek quadów jest podzielony na dwa rodzaje tych pojazdów. Dodamy też, że zarówno jedne, jak i drugie – znajdowały do tej pory zastosowanie w Policji. Są jednak między nimi pewne różnice, które mają wpływ na to, gdzie i kiedy mogą być wykorzystywane. Pierwsza kategoria to pojazdy ATV (all-terrain vehicle, czyli pojazd terenowy). Te czterokołowce są dedykowane głównie do rekreacji i sportu, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby pełniły również funkcje użytkowe. Są one odkryte i nie posiadają zabudowy w postaci kabiny bądź zadaszenia. Kolejną ich ważną cechą jest kierownica, taka jak w motocyklu. Quady typu ATV potrafią dostarczyć niezapomnianych wrażeń i dobrze sprawdzą się w trudnym terenie podczas jazdy nieutwardzonymi drogami.
Drugi rodzaj quadów (ten rodzaj będzie opisany w naszym artykule) to czterokołowce typu UTV (utility terrain vehicle lub utility task vehicle – użytkowy pojazd terenowy bądź zadaniowy), czyli taki, który jest przeznaczony do konkretnej branży i wyspecjalizowanych zadań. On również może być pojazdem rekreacyjnym, ale też typowo roboczym. Tego rodzaju konstrukcję określa się jako side-by-side (tłum. z ang. – obok siebie). W przeciwieństwie do ATV, gdzie siedzisko i kierownica są takie, jak w motocyklu, to w UTV znajduje się już kanapa bądź wydzielone siedzenia dla kierowcy i pasażera (chociaż zdarzają się modele z większą liczbą miejsc). Przyjmuje się, że w quadzie UTV są to co najmniej dwie osoby. Quady te charakteryzują się dużą funkcjonalnością i z uwagi na mocniejszą często od ATV konstrukcję, mogą również oprócz ludzi – przewozić także towary. Można spotkać się z opiniami, że z racji na swój wygląd przypominają wózki golfowe. Jednak z takim pojazdem nie mają wiele wspólnego, bo ich domeną jest pokonywanie nierówności i przeszkód terenowych oraz przewóz niekiedy ciężkiego ładunku do miejsca docelowego. Co nie znaczy, że na polu golfowym też się nie przydadzą. Quady UTV można wyposażyć w kabiny, zwykle modułowe montowane w ramach opcjonalnego wyposażenia, bądź oferowane przez producentów w zależności od wersji oraz modelu. Kolejna różnica pomiędzy zwykłym quadem ATV a użytkowym UTV – to kierownica, klasyczna, która bardzo ułatwia kierowanie tym czterokołowcem. Napęd na 4 koła pozwala na efektywną jazdę zarówno po utwardzonej nawierzchni, jak i po łąkach, polach, lesie, a nawet w trudnym, górzystym terenie. Pojazdem z homologacją można też poruszać się legalnie po drogach publicznych.
Jak już wcześniej wspomnieliśmy, quad z kategorii UTV to pojazd użytkowy, który można wykorzystywać w rolnictwie, ale nie tylko. To doskonałe narzędzie w rękach każdej służby patrolowej, ale też pomocne w realizowaniu zadań komunalnych przez lokalne samorządy. Znajdzie też swoje zastosowanie w turystyce, logistyce, przemyśle i budownictwie, a także w wielu innych branżach wytwórczych, produkcyjnych i usługowych. Spektrum jego wykorzystania jest wyjątkowe szerokie. Sprawi też wiele frajdy uczestnikom wspomnianych już wycieczek offroadowych.
Skoro już przedstawiliśmy charakterystykę dostępnych obecnie czterokołowców, to przejdziemy do meritum tego artykułu, czyli zaprezentowania użytkowych walorów i przedstawienia quada UTV, z którego korzystają na co dzień policjanci z Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie – Kawasaki Mule Pro-Mx.
Zdjęcie: Marek Szałajski
QUADY STOŁECZNYCH WODNIAKÓW
Policjanci z Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie i jego terenowych ogniw prewencji dysponują rozmaitym taborem pojazdów do poruszania się zarówno po wodzie, jak i lądzie. Do patrolowania nadwiślańskich terenów służą im specjalistyczne radiowozy, między innymi auta terenowe takie, jak Toyota Landcruiser (opisany w SMP nr 3/2021), ale też inne pojazdy, które dzięki swoim mniejszym gabarytom i właściwościom jezdnym oraz szerokim możliwościom wykorzystania w służbie, potrafią efektywnie dotrzeć z interwencją w trudno dostępne miejsca i pokonać napotkane po drodze niedogodności terenowe. Przez prawie 15 lat do 2020 roku stołeczni wodniacy wykorzystywali w służbie quady z kategorii ATV (motocyklowa kierownica, jednoosobowe) marki SUZUKI o pojemności 250 cm3, które z uwagi na stan techniczny (miały już swoje lata) zostały wycofane. Przez kilka kolejnych lat policjanci z „Rzecznego” nie wykorzystywali quadów, aż do 2023 roku, kiedy do służby trafił nowy quad, lecz tym razem z kategorii użytkowej UTV, czyli Kawasaki Mule Pro-Mx.
Jaka jest historia jego pozyskania i zakupu? Z tego, co się dowiedzieliśmy, rozmawiając z policjantami, to wiele w tym inicjatywy samego komendanta komisariatu, który przecież jak nikt inny rozumie potrzeby stołecznych wodniaków i doskonale wie, że nowoczesny sprzęt to ważny atrybut i nieocenione wsparcie mające wpływ na komfort pełnienia służby. Zresztą mł. insp. Marek Gago jest zaprawionym w „bojach” wodniakiem, który już ponad 30 lat służy w rzecznej jednostce.
Wróćmy jednak do historii Mule. Podczas wspólnych ćwiczeń, corocznie realizowanych z Państwową i Ochotniczą Strażą Pożarną oraz WOPR-em, zorganizowano prezentację nowoczesnych quadów. Wśród nich znajdował się między innymi opisywany Kawasaki Mule Pro-Mx. W związku z tym, że w Komisariacie Rzecznym, jak już wspomnieliśmy – wycofano z użytku starsze modele quadów, to właśnie prezentacja takiego czterokołowca w specjalistycznej zabudowie (kabina i część ładunkowa wydzielona burtami) wzbudziła spore zainteresowanie policjantów. Stąd też dalej „niczym po nitce do kłębka” doszło do zakupu tego modelu Kawasaki jako pojazdu, który wypełniłby niszę powstałą po wycofaniu starszych quadów. Jego zakup został w całości sfinansowany ze środków pochodzących od miasta stołecznego Warszawy. Na tę chwilę jest to pierwszy tego typu pojazd w taborze Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie. Możliwe też, że nie ostatni, bo jednak specyfika pełnienia tam służby wymaga korzystania z bardziej wyspecjalizowanych i trwalszych pojazdów. Mule został oficjalnie włączony do służby w listopadzie 2023 roku i na co dzień służy policjantom do patrolowania nabrzeży Wisły w Warszawie oraz miejsc, w które nawet większa terenówka nie wjedzie i takich, gdzie wykorzystanie mniejszego pojazdu jest bardziej wskazane i bezpieczne.
Tymczasem poznajmy dokładną charakterystykę tego pojazdu i cechy, które sprawiają, że jest dobrym terenowym „zawodnikiem”.
Zdjęcia: Marek Szałajski
KAWASAKI MULE PRO-MX (CECHY UŻYTKOWE)
Wielozadaniowość najbardziej pasuje do tego pojazdu, ale też wszechstronność i trwałość. Nie brakuje w nim też nowoczesności i najnowszych trendów. Jest dynamiczny, zrywny i doskonale radzi sobie w piachu, błocie i na grząskiej łące. Nie jest może „demonem prędkości”, bo nie do tego został stworzony, ale na pewno jest praktyczny w codziennym użytkowaniu. Pomoże dojechać na interwencję, a jeżeli trzeba zabrać ze sobą dodatkowy sprzęt, to ma do tego odpowiednie miejsce, również na to, aby przewieźć do jednostki przedmioty zabezpieczone na miejscu zdarzenia.
Przedstawimy teraz najważniejsze elementy, które wyróżniają go na tle innych, podobnych pojazdów, a które producent wskazuje jako te mające wpływ na komfort jazdy i użytkowania, sprawiające, że jest to pojazd godny zainteresowania.
Zdjęcia: Marek Szałajski
Niezależne przednie i tylne zawieszenie
Dwuwahaczowe, znajduje się ono zarówno z przodu, jak i z tyłu quada. Pozwala na odciążenie ramy pojazdu i dzięki temu Mule może przejechać nawet przez najtrudniejszą przeszkodę.
Elektryczne wspomaganie układu kierowniczego (EPS)
Skręt kierownicą inicjuje wysłanie sygnału do ECU (Electronic Control Unit – elektroniczny moduł sterujący), co powoduje załączenie wspomagania. Działa to w ten sposób, że im większa będzie prędkość pojazdu, tym siła wspomagania działająca na kierownicę będzie niższa. Najwyższą wartość wspomagania uzyskuje się w momencie utrzymywania najniższej prędkości lub na postoju. W quadzie Mule to jeden z jego walorów.
Praktyczne wymiary
Na tę cechę zwróciliśmy już uwagę, pisząc, że może on wjechać w takie miejsca, w których manewrowanie większym autem terenowym może nie byłoby dużym problemem, ale mogłoby sprawiać pewną trudność. Mule ma długość 2795 mm, szerokość 1525 mm oraz rozstaw osi o wymiarze 2005 mm i prześwicie pod pojazdem o wymiarze 270 mm. Jest wysoki na 1890 mm. To wszystko sprawia, że jest mobilny oraz można nim śmiało manewrować nawet w ciasnych zakrętach i w miejscach, w których jest dość wąsko. Decyduje o tym mały promień skrętu, który wynosi 4,2 m (13,8 ft).
Jego kompaktowy wymiar ułatwia załadowanie potrzebnego wyposażenia bądź innych przedmiotów, które przyszłoby nagle przewieźć. Mule w tzw. suchej masie waży 719 kilogramów. Wyróżnia się również wysokim ustawieniem oraz kątem zejścia (odpowiednio 67'' oraz 63''), co przyczynia się do offroadowej wydajności. Dodatkowym atutem jest minimalizacja wysięgu nadwozia, przez co zmniejsza się prawdopodobieństwo obicia przedniego zderzaka lub podrapania tylnej części pojazdu. Mule jest wyposażony w dość masywne 25'' radialne opony na 12'' felgach, które zapewniają doskonałą przyczepność i bezproblemowe pokonywanie przeszkód i nierówności terenowych.
Jednocylindrowy silnik
Mule posiada chłodzony cieczą 4-suwowy silnik jednocylindrowy o pojemności 700 cm3 (dokładnie 695 cm3), który firma Kawasaki reklamuje jako niezawodny z wtryskiem paliwa, o mocy 45 KM (32,8 kW) przy 6000 obr/min, który osiąga maksymalny moment obrotowy na poziomie 57,6 Nm przy 5000 obr/min. Takie osiągi dają dużą frajdę z jazdy oraz ułatwiają pracę przy niskich prędkościach pojazdu. Komora silnika umiejscowiona jest pod skrzynią ładunkową.
Hamulce
To jeden z atutów quada. Za skuteczne hamowanie odpowiadają podwójne tarcze hamulcowe przednie (średnica 186 mm) oraz tylne (174 mm) w połączeniu z hamowaniem silnikiem. Hydrauliczny system hamulców tarczowych odznacza się dużą wydajnością.
Kokpit, deska rozdzielcza i najważniejsze przełączniki oraz wskaźniki
Cyfrowy wyświetlacz przekazuje informacje o najważniejszych parametrach. Wielofunkcyjny i wbudowany w deskę rozdzielczą – jak podaje producent – jest standardem we wszystkich modelach. Przedstawia następujące parametry: tryb jazdy (2WD/4WD), prędkość, ilość paliwa, przebieg, przejechane motogodziny, załączenie dyferencjału, zapięcie pasów. Oprócz tego znajdują się tam kontrolki silnika, EPS, temperatury wody, parkowania, cofania i biegu jałowego. Mule posiada dźwignię do zaciągania hamulca postojowego, a także włącznik listwy ledowej, blokadę mechanizmu różnicowego oraz przełącznik napędu na dwa bądź cztery koła.
Kabina
W standardowym wyposażeniu posiada drzwi, które zapewniają ochronę przed błotem oraz jednocześnie ułatwiają wsiadanie i wysiadanie z pojazdu. W przypadku policyjnego Mule zostały one zdemontowane, ponieważ posiada kabinę, która została wykonana ze stali z czarnym wykończeniem. Z przodu znajduje się podnoszona, przyciemniona, jednowarstwowa szklana szyba z zamkami i gumowymi uszczelnieniami. Szyba posiada dwa siłowniki i ma możliwość regulacji uchylenia do 90 stopni. W zestawie znajduje się również wycieraczka ze spryskiwaczem. Drzwi quada wyposażone są w hydrauliczne zamki. Kabina ma stalowy dach, a tylny panel wykonany jest z poliwęglanu z uchwytami ułatwiającymi szybki montaż i demontaż. W zestawie znajdują się również szklane drzwi (bez otwieranych okien) z lusterkami bocznymi. Przednia część kabiny charakteryzuje się dużą ilością miejsca na ramiona, kolana oraz na nogi dla pasażera i dla kierowcy, co przyczynia się do zwiększonego komfortu podczas jazdy.
Pod siedzeniem pasażera znajduje się schowek o pojemności 5,3 litra, chroniony specjalną stalową płytą przed uderzeniami kamieni oraz żwiru. Kierownica posiada bezstopniową regulację, co umożliwia kierowcy ustawić najlepszą dla siebie pozycję, aby dopasować ją do własnych preferencji. Podniesienie kierownicy ułatwia przede wszystkim wsiadanie oraz wysiadanie z pojazdu.
Zdjęcie: Daniel Niezdropa
Rama Shinari i uciąg
Shinari to japoński zwrot określający elastyczność przedmiotu, która pozwala mu na zginanie się bez łamania oraz następnie powrót do pierwotnej pozycji – podobnie działa łuk lub wędka. Takie właśnie właściwości ma rama Mule, co sprawia, że przy przeciążeniach terenowych nie uszkodzi się jej tak łatwo. Mule ma możliwość uciągu 689 kg. Standardowy dwucalowy zaczep typu Hitch zapewnia możliwość podpięcia różnych akcesoriów i jest z nimi kompatybilny w tym zakresie.
Kawasaki Mule Pro-Mx jest prostej konstrukcji, lecz mimo tego posiada dość nowoczesną i agresywną stylistykę, a co najważniejsze jest praktyczny, a opisane przez nas cechy sprawiają, że jego walory użytkowe są dość znaczące.
Zdjęcie: Marek Szałajski
OPINIE O KAWASAKI MULE PRO-MX
Gromadząc o nim informacje, udało nam się zebrać też opinie użytkowników (z całego świata) z różnych sektorów i dziedzin.
Oto niektóre z nich:
- Zawiezie cię wszędzie tam, gdzie nie dotrzesz samochodem.
- Wjedziecie wszędzie tam, gdzie nie wjedziecie innymi pojazdami.
- Bardzo zwinny sprzęcik.
- Jest wyposażony w uchylną przednią szybę, co sprawdzi się w gorące i upalne dni.
- Delikatnie rusza, zero szarpania.
- Ma bardzo dobre wspomaganie.
- To nie jest sprzęt sportowy, to jest muł bagienny, on ma nas dowieźć w konkretne miejsce.
- To bardzo zwinna, kompaktowa, mała maszyna, która ma dobry skręt.
- Ci, którzy używają muła do celów innych niż służba – mówią, że ma im służyć do jazdy po trudnych drogach, szlakach, a nawet, że będą nim orać. Wyciągarka i pług to jedne z wielu akcesoriów, dzięki którym listę jego umiejętności można bardziej poszerzyć.
POLICYJNY MULE PRO-MX
Wersja zakupiona i przygotowana na potrzeby policjantów z Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie, tak jak każdy pojazd policyjny, posiada branżowe atrybuty. Mule wodniaków jest wyposażony w sygnały dźwiękowe oraz świetlne, do załączania których służy jeden z przełączników. Z uwagi zwiększony hałas w kabinie i dla osłony słuchu funkcjonariuszy, mają oni do dyspozycji słuchawki tzw. ochronniki słuchu z wbudowanym mikrofonem. Pojazd nie ma regulacji ogrzewania, jednak komfort cieplny w chłodniejsze dni zapewnia wylot ciepłego powietrza od silnika (potrzebuje jednak czasu na nagrzanie). W upalne dni można za to uchylić przednią szybę. Trzeba jednak podkreślić, że nie jest to radiowóz typowo patrolowy, który pozwala na wielogodzinne pełnienie służby, a pojazd, który służy do podjęcia szybkich interwencji w terenie. Policyjny Mule jest wyposażony w profesjonalną wyciągarkę elektryczną WARN VRX 35-S o uciągu 1588 kg z liną syntetyczną.
Teraz powiemy o tym, co mówią o nim sami użytkownicy, czyli policjanci z Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie. Źródłem najbardziej praktycznej wiedzy okazał się dla nas sierżant sztabowy Andrzej Marczewski (13 lat służby w Policji), który ma na stanie opisywanego przez nas quada i który od samego początku ma możliwość jego użytkowania. Oto jego opinia na temat Kawasaki Mule Pro-Mx (fragment z niej zacytowaliśmy już na samym początku):
„Nie udało mi się go zakopać, choć bardzo się starałem. Ma jednak wyciągarkę, która spokojnie sobie poradzi z dwiema tonami, może wyciągnąć nawet samochód terenowy. Po włączeniu blokady mostu jedzie jak traktor i jest nie do zatrzymania. Posiada elektryczne wspomaganie układu kierowniczego, co bardzo ułatwia manewry, można kręcić kierownicą dosłownie najmniejszym palcem. W zimie trzeba się dobrze przygotować do jazdy, dlatego że ma nawiew tylko na szybę, stopy mogą zmarznąć. Przy dłuższym użytkowaniu może doskwierać hałas, dlatego jeździ się w ochronnikach słuchu. W skali terenowej zbiera najwyższe noty, w skali ergonomii wymaga małego dopracowania. Pamiętać należy, że jest to pojazd terenowy, a nie miejski. Zwykle pokonujemy nim kilkaset metrów, żeby znaleźć się nad Wisłą. Dla wyspecjalizowanych jednostek jest to super sprzęt i cenny nabytek. Do interwencji w trudnym terenie, gdzie nawet nie wjedzie terenówka, to jest idealny. Niektórzy wędkarze bywają zaskoczeni – myśląc, że to Straż Rybacka, a tu podjeżdża Policja (śmiech)”.
ZAKOŃCZENIE
Jeden ważny wniosek warto wysnuć na sam koniec. Tego typu pojazdy na pewno są potrzebne, a posiadanie zróżnicowanej floty powoduje, że poprawia się nie tylko komfort pełnienia służby, ale też skuteczność realizacji policyjnych działań oraz interwencji. Dzięki Mule można faktycznie dotrzeć w miejsca trudno dostępne i wywołać zdziwienie nawet wśród wędkarzy, a zarazem pokazać, że Policja dysponuje specjalistycznym sprzętem, pozwalającym na sprawne przemieszczanie się w trudnym terenie.
Już niebawem policjanci z „Rzecznego” będą mogli cieszyć się z kolejnych pojazdów, tym razem poruszających się na wodzie. Będzie to nowa łódź i dwa skutery wodne. O tym jednak napiszemy w oddzielnych artykułach.