Poradniki

Sezon motocyklowy - CZAS START!

06.04.2023 • Rafał Rutkowski

Zima już odchodzi, a coraz bardziej widoczna wiosna i dodatnie temperatury dla wielu fanów jednośladów oznaczają jedno – rozpoczęcie sezonu motocyklowego. Chociaż tradycyjne Ogólnopolskie Otwarcie Sezonu Motocykli i Pojazdów Zabytkowych odbędzie się w ostatnią sobotę kwietnia (29.04), w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu Starym, to już teraz na drogach możemy zauważyć coraz większą ilość motocykli. Jest to spowodowane sprzyjającą pogodą, która pozwala cieszyć się jazdą. Jak co roku, z pierwszymi promieniami wiosennego słońca większość motocyklistów stoi już w blokach startowych i obserwuje pogodę, aby rozpocząć sezon. Kiedy jednak jest najlepszy czas, aby wyruszyć na pierwsze przejażdżki? Jaki okres można uznać za początek sezonu motocyklowego?


Zdjęcia: Rafał Rutkowski, WKS KSP

Wśród fanów jednośladów są osoby, które podróżują motocyklem przez cały rok. To jednak wąskie grono zazwyczaj bardzo doświadczonych motocyklistów, odpowiednio do tego przygotowanych, począwszy od ubioru po wyspecjalizowane maszyny. Zdecydowana większość czeka na początek sezonu. W wielu regionach Polski zaplanowano szereg imprez, które go rozpoczną. Nie ma konkretnej daty wskazującej na początek sezonu motocyklowego, jeśli chodzi o warunki pogodowe, a te wiosną potrafią być zmienne. To, co powinno przede wszystkim wyznaczać nam bezpieczne poruszanie się na jednośladach to temperatura, powinna ona przekraczać 10-13 stopni Celsjusza. Dwucyfrowa wartość na termometrze otwiera bloki startowe, tylko czy na pewno możemy już czuć się pewnie? Pierwsze wiosenne dni zazwyczaj przynoszą dodatnie temperatury, ale już w nocy możemy mieć spadek poniżej zera. Gdy wybieramy się w podróż o wschodzie słońca – szczęśliwi na samą myśl o powrocie na nasze ulubione trasy – możemy szybko się rozczarować. Niestety wielu kierowców zapomina, że opony, zwłaszcza sportowe, zapewniają pełną przyczepność dopiero po osiągnięciu temperatury roboczej. Wymrożona po nocy nawierzchnia drogi uniemożliwia motocyklowemu ogumieniu osiągnięcie optymalnych parametrów jezdnych. W takiej sytuacji miłośnik jednośladów podróżuje na oponie twardej jak plastik, a to już krok od tragedii. Jeżeli pogodzie towarzyszy jeszcze mocny i nieprzyjemny wiatr, warto poczekać kilka dni. Każdego roku można zauważyć, że to właśnie brak opadów atmosferycznych i pierwsze wiosenne, cieplejsze dni skłaniają część miłośników dwóch kółek do wyjazdu motocyklem na drogę. Dla innych wyznacznikiem będzie czas wymiany opon na letnie przez kierowców samochodów osobowych, to przywołuje przekonanie że asfalt jest już suchy i cieplejszy. Jednakże warunki na drodze mogą się zmienić już po kilku metrach.

Wiosną, temperatury w miejscach nasłonecznionych i zacienionych są bardzo różne. Wygrzany przez słońce odcinek drogi nie powinien uśpić naszej czujności, gdyż wjeżdżając w zacienione miejsce drogi możemy znaleźć się na mokrej i zimnej nawierzchni. Przyczepność w takich miejscach zwykle jest bardzo ograniczona. Pozostając przy nawierzchni, warto zwrócić uwagę na poziom jej zanieczyszczenia. Po zimie często mamy do czynienia z zalegającym piaskiem, osadami zimowych substancji zwalczających oblodzenie, czy błotem, które zdecydowanie mocniej przywiera do wychłodzonego asfaltu.

Biorąc pod uwagę aspekty pogody i zmiennych temperatur, nie zapominajmy o dostosowaniu swojego ubioru do pierwszych wiosennych wypraw. Z pewnością jest to dylemat wielu osób. Początek sezonu wymaga od motocyklisty dużej zapobiegliwości. Należy kalkulować nagłe ochłodzenie, opady deszczu, a nawet śniegu. Odpowiedzialny fan jednośladów powinien zaopatrzyć się w odzież termoaktywną (chroniącą ciało przed wychłodzeniem), grubszą kurtkę z przeciwwiatrową powłoką, kominiarkę lub komin, cieplejsze rękawice oraz ocieplane spodnie. Zwróć uwagę też na buty, o tej porze roku zwykłe adidasy nie będą dobrym wyborem. Przed rozpoczęciem sezonu konieczne jest przejrzenie swojego stroju, w tym kasku, pod kątem dalszego jego wykorzystania. Zużyty, przetarty, czy też za mały strój nie będzie właściwie spełniał swojego przeznaczenia.

Pamiętaj, że data rozpoczęcia sezonu motocyklowego jest dla każdego kwestią indywidualną. Musisz wiedzieć, że czujesz się na swoim jednośladzie pewnie.


Zdjęcia: Rafał Rutkowski, WKS KSP

Zanim w drogę

Motocykl po długiej przerwie może zachowywać się inaczej niż w trakcie sezonu. Aby uniknąć przykrych niespodzianek warto przejrzeć i przygotować naszą maszynę.

Sprawdź stan ogumienia i ciśnienie. Zimowy postój może być przyczyną spadku ciśnienia w kołach. Napompuj je do odpowiedniego ciśnienia podanego przez producenta. Stan i wiek opony powinny być również sprawdzone, aby wykluczyć uszkodzenia i pęknięcia. Doładuj akumulator i zamontuj go w motocyklu. Sprawdź działanie oświetlenia, klaksonu itp. Być dobrze widocznym to podstawa bezpieczeństwa. Stan oraz grubość tarcz hamulcowych i klocków hamulcowych bez wątpienia podlega sprawdzeniu przed pierwszym wyjazdem. W tym miejscu należy również zwrócić uwagę na stan przewodów hydraulicznych hamulcowych oraz poziomu płynu hamulcowego. Jeśli mowa o płynach pamiętajmy, że odpowiedni poziom oleju silnikowego zapewni właściwe smarowanie silnika oraz skrzyni biegów. Zimowa przerwa może również destrukcyjnie wpłynąć na uszczelniacze lag zawieszenia, co może doprowadzić do wycieków oleju.

Przy wszystkich technicznych sprawach nie zapomnij o sprawdzeniu dokumentów. Warto wcześniej zweryfikować, do kiedy nasz jednoślad ma ważne badania techniczne oraz polisę ubezpieczeniową. Aby legalnie poruszać się po drogach publicznych, twój motocykl powinien posiadać aktualne badania techniczne i ważne ubezpieczenie OC.

Policyjni motocykliści z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji również ruszają na stołeczne drogi. Funkcjonariusze dzięki wykorzystaniu w służbie motocykli będą mogli skuteczniej wykonywać swoje obowiązki. W miejskich korkach lub podczas zdarzeń na trasach szybkiego ruchu dużo szybciej będzie można dotrzeć do miejsca zdarzenia, by udzielić pomocy poszkodowanym. Policyjni motocykliści będą również w stanie dotrzeć tam, gdzie nie mogą dojechać samochody. Nowoczesne i świetnie wyposażone maszyny, będące na wyposażeniu stołecznych policjantów, są dużym ułatwieniem w eliminowaniu niebezpiecznych zachowań na drodze. Dzięki nim policjanci są w stanie jeszcze skuteczniej reagować na zagrożenia powodowane przez nieodpowiedzialnych kierowców.

Jazda na motocyklu dostarcza wielu przyjemnych emocji i warto, aby tylko takie doznania towarzyszyły miłośnikom dwóch kółek. Funkcjonariusze przypominają, że specyfika motocykla sprawia, że ich użytkownicy są narażeni na poważniejsze urazy czy obrażenia, jakie niosą wypadki czy kolizje drogowe, niż kierowcy samochodów. W trakcie zdarzeń drogowych nie chroni ich bowiem zabudowa pojazdu i systemy w postaci poduszek, kurtyn powietrznych oraz pasów.

Podstawą bezpieczeństwa są przed wszystkim przepisy prawa i ich przestrzeganie. Stosowanie się do ograniczeń prędkości, sygnalizowanie manewrów, bezpieczne ich wykonywanie, zachowywanie odpowiedniej odległości między pojazdami, stosowanie się do znaków i sygnałów drogowych to elementy, dzięki którym jazda motocyklem – tak samo jak samochodem, będzie bezpieczna nie tylko dla zmotoryzowanych, ale również dla innych użytkowników ruchu. Funkcjonariusze apelują również do kierowców samochodów, aby pamiętali o jednośladach i zwracali na nie uwagę poprzez kontrolowanie sytuacji również z wykorzystaniem lusterek wstecznych. Wzajemny szacunek i zrozumienie między kierującymi samochodami a motocyklami wpłynie na poprawę bezpieczeństwa na drogach, o kulturze jazdy nie zapominając.