Kadr fotograficzny w mediach policyjnych. Nie tylko dla policjantów
01.07.2020 • Marek Szałajski
Temat stary i znany nawet w naszym środowisku, bo któż nie zetknął się z przedwojennym policyjnym pismem „Na posterunku” i mógł zobaczyć pierwsze fotografie robione przez naszych poprzedników. Jesteśmy o tyle w lepszej sytuacji, że zmieniła się znacząco technika fotograficzna, ale czy umiejętności robienia zdjęć?
W Komendzie Stołecznej Policji wydawany jest nasz miesięcznik, prowadzimy również stronę internetową oraz konta na Facebooku i Instagramie. Codziennie zamieszczamy od kilkunastu do kilkudziesięciu fotografii. Zapotrzebowanie jest duże, podobnie jest z wymaganiami, które wiążą się ściśle z jakością prezentowanych obrazów.
Kadr fotograficzny
Temat kadru fotograficznego jest obszerny, ale na nasze potrzeby skupimy się jedynie na kilku aspektach, których uwzględnienie spowoduje, że zrobimy dobre zdjęcie.
Na początek krótkie przypomnienie. Kadr fotograficzny klasyczny to obrazek o stosunku boków 4:3 i taki będzie nas interesował. Jest jeszcze opcja 3:2, ale uważam, że ona może przydać się bardziej na wakacjach z rodziną niż w naszej pracy. Z klasycznego kadru możemy wyciąć wszystko to, co potrzebujemy np. do gazety czy na Facebooka, dopasujemy także wersję 1:1 i pionowy układ do Instagrama.
Przykład kompozycji centralnej, symetrycznej
Prawidłowe wykorzystywanie przestrzeni kadru
Zachowana zasada trójpodziału kadru. Zdjęcie trochę za szerokie - proponuję zawęzić kadr.
Sposób kadrowania i kompozycji
Charakter naszej pracy jest dynamiczny i nie zawsze możemy czekać na dobry moment (jak np. podczas wakacyjnego fotografowania wschodu lub zachodu słońca) czy ustawić statyw lub dobrać oświetlenie. Presja czasu to nieodłączny element pracy reporterskiej, którą można porównać z sytuacją, gdy zamknięci w klatce z tygrysem, w kilka sekund (zakładając, że „kotek” jest najedzony) musimy uchwycić i utrwalić piękną źrenicę okazałego zwierzęcia. W takich warunkach trudno mówić o zrobieniu jakiejkolwiek fotografii, a o prawidłowym kadrowaniu nie ma co wspominać. Bywają i takie momenty, gdy musimy zrobić jednocześnie zdjęcia i film.
Dlatego powinniśmy zwrócić uwagę na ważne aspekty kompozycji kadru i przyswoić je na tyle, aby „widzenie kadrem” odbywało się automatycznie. Przy regularnym ćwiczeniu postrzegania otaczającej nas rzeczywistości przez wizjer aparatu, jest to możliwe i znacznie ułatwia pracę. Osobiście uważam, że nie ma stałych zasad kompozycji kadru, każda z nich jest dobra, jeżeli znajduje sensowne uzasadnienie jej użycia.
Fotografia ukazuje dobre zorganizowanie przestrzeni kadru
Zachowana zasada trójpodziału kadru
Zachowana zasada trójpodziału. Prawą stronę zdjęcia można lekko zawęzić.
Wskazówki, które mogą pomóc
Jedną z nich jest znana wszystkim fotografom zasada trójpodziału kadru, której nie należy mylić ze złotym podziałem lub inaczej złotą proporcją, którą zajmiemy się w kolejnych artykułach. Reguła ta polega na skoncentrowaniu ważnych elementów zdjęcia zarówno w miejscach linii, jak i miejscach ich krzyżowania. Biorąc pod uwagę równy podział poziomy i poziomy kadru, otrzymujemy przebieg linii w jednej trzeciej części wysokości i szerokości.
Przykład zastosowania zasady trójpodziału
Przykład niewłaściwego ustawienia się fotografa
Wykorzystanie zasady trójpodziału. Ustawienie fotografa jest lepsze w porównaniu ze zdjęciem powyżej.
Bardzo częstym błędem, który spotykam na zdjęciach przedstawiających osobę lub grupę osób, jest umieszczanie ich głów w środku kadru. W efekcie kadr zapełniony jest w połowie treścią, która nas interesuje, natomiast druga – górna połowa jest pusta i zbędna. Chodzi o to, abyśmy nie fotografowali „powietrza” nad głowami. Oczy fotografowanych osób powinny znajdować się mniej więcej na wysokości górnej linii podziału. Różnica widoczna jest od razu.
Przykład złego kadrowania
Przykład jak nie należy kadrować. Dużo zbędnej przestrzeni. Brak zastosowania trójpodziału kadru.
Przykład niewłaściwego kadrowania. Dużo zbędnej przestrzeni.
Uwaga ta nie dotyczy jedynie osób, ale również wszelkich obiektów, nad którymi zostawiamy dużo zbędnej przestrzeni. Ideałem byłoby, gdyby zdjęcia zawierały tylko interesujące nas elementy, ale w praktyce nie zawsze jest możliwe i trzeba iść na kompromis. Możemy „ratować się” jeszcze w postprodukcji, kadrując lub maskując, przyciemniając pewne fragmenty, rozjaśniając inne, ale jest to czasochłonne, a na zamieszczenie zdjęć mamy mało czasu. Dlatego musimy starać się o jak najlepsze ujęcie już w momencie robienia zdjęcia.
Od czego należy zacząć?
Najważniejsze to być w odpowiednim miejscu i czasie. Żadna umiejętność kadrowania nie pomoże, jeżeli ustawimy się niewłaściwie do fotografowanego obiektu. Dlatego też przy robieniu „oficjałek”, dobrze jest zapytać prowadzącego, jakie są ustawienia osób i jaki jest scenariusz. A najlepiej przyjść na próbę, zorientować się na miejscu i przy okazji sfotografować detale.
Zdarza się, że mamy problem z koncepcją zrobienia kadru, która wynika z określonych warunków w jakich przyszło nam robić zdjęcia. Proponuję w takich sytuacjach ustawić się w miarę możliwości dobrze do fotografowanego obiektu, zrobić możliwie szeroki kadr, a dopiero później na komputerze zadecydować jak skadrować nasze zdjęcie. Nie martwmy się o pogorszenie jakości, dzisiejsze aparaty mają rozdzielczość wystarczającą do podziału kadru na kilka zdjęć. Warunkiem, przy tego typu opcji, jest wybranie możliwie dużej rozdzielczości w ustawieniach aparatu.
Gdy robimy zdjęcia postaci, szczególnie podczas uroczystości oficjalnych, zadbajmy o to, aby obiektyw był ustawiony na wysokości oczu fotografowanych osób i unikajmy robienia zdjęć w takich sytuacjach z bliska, na krótkiej ogniskowej. Chodzi o niedopuszczenie do przerysowania postaci, co może dać efekt nieproporcjonalnych miar. To samo dotyczy momentów, gdy utrwalamy składanie gratulacji lub wręczanie odznaczeń, wtedy ujęcie powinno być robione z profilu, a przynajmniej z takiego kąta, w którym nie będziemy fotografować pleców jednej z osób. Należy również zwracać uwagę na mikrofony, by „nie lądowały” na twarzy mówiącego. Elementy ważne możemy dodatkowo wyeksponować w kadrze odpowiednio regulując głębię ostrości, ale o tym w innym artykule.
Zasada trójpodziału. Zachowane mocne punkty kadru.
Zasada trójpodziału. Kadr można zawęzić z prawej strony.
Nie należy obcinać na zdjęciach dłoni, stóp. Kadrujcie tak, aby obramowanie nie przechodziło przez stawy. Zwracajcie również uwagę na niepożądane elementy tła, aby nie okazało się, że z głowy fotografowanej osoby wystają różne przedmioty lub szyja została przecięta poziomą linią ogrodzenia, okna itp. Tło potrafi nam niejednokrotnie zepsuć zdjęcie, a ewentualne retusze są czasochłonne.
Dokumentowanie czynności operacyjnych
Przy typowo policyjnej pracy, gdzie wchodzimy do pomieszczeń, których układu nie znamy, nie mamy możliwości ustawienia osób i rozplanowania ujęć w czasie. Nie wiemy, gdzie podjedzie samochód, z której strony wysiądzie aresztowany, w jaki sposób i którędy będzie prowadzony. Tu przydaje się wcześniejszy trening z uwzględnieniem zasady trójpodziału kadru, musimy to robić automatycznie.
Proponuję również robić kadry lekko szersze, aby potem w razie potrzeby skorygować poziomowanie i inne „niedociągnięcia”. Przy tego rodzaju zdjęciach lekkie przerysowania postaci, będą niekiedy wskazane (ale bez przesady), tak więc bliski i szeroki obiektyw pomoże uzyskać odpowiednią dynamikę ujęcia.
Stosujmy również wielość planów, kątów i wysokości fotografowania. Zdjęcia z ptasiej lub z żabiej perspektywy mogą okazać się ciekawsze niż tradycyjne z pasa lub na wysokości oczu. Przy prowadzeniu osoby aresztowanej ujęcie z tyłu, z boku czy z przodu nie stanowią różnicy. Unikałbym jednak fotografowania z tyłu i boku na schodach, w takich sytuacjach lepsze byłoby zrobienie zdjęcia z góry.
Na ostateczny wygląd fotografii wpływa tak wiele czynników, że wymusza to na nas, abyśmy większość operacji z kadrowaniem robili w sposób automatyczny, a tego bez wcześniejszych ćwiczeń się nie nauczymy.
Widzieć obiektywem swojego aparatu
Nasz mózg też „kadruje” obrazy, robi to jednak w trochę inny sposób, niż my to czynimy na płaszczyźnie fotografii. Dlatego wydaje nam się, że to co widzimy, odpowiada temu co uzyskamy na zdjęciu, a tak nie jest. Nasz umysł porządkuje, usuwa zbędne elementy kadru (też automatycznie), widzi i zapamiętuje te elementy, które są dla nas istotne, innych nie rejestruje. Natomiast aparat fotograficzny nic nie pomija, wszystko utrwala, dlatego nasza percepcja wzrokowa rozmija się często z tym, co widzimy na ekranie komputera. Warto to wziąć pod uwagę przy robieniu zdjęć i w momencie przyłożenia oka do wizjera skonfrontować, czy to co widzimy przez obiektyw pokrywa się z naszym wyobrażeniem obrazu, który chcemy uzyskać.
Ujęcia fotograficzne
Zachęcam do wykorzystania bogatego zasobu ujęć fotograficznych. Robienie zdjęć z jednego miejsca, w tym samym planie, z tego samego kąta, wysokości powoduje, że nasze ujęcia są jednakowe, a pewne sytuacje nieadekwatne do zastosowanego kadru. Możemy fotografować przedmioty z góry, a dlaczego nie spróbować z innego kąta i innej wysokości, np. z wysokości blatu.
Przykład zastosowania zasady trójpodziału
Przykład kompozycji symetrycznej. Za wąski kadr. Obcięte stopy.
Zbędna przestrzeń z prawej strony. Zdjęcie wymaga zwężenia kadru z lewej strony.
Trening czyni mistrza
Obecnie na rynku jest wiele ciekawych książek poświęconych fotografii, nic jednak nie zastąpi praktyki. Wystarczy wziąć aparat i nawet na sucho patrzeć przez wizjer, stosować różne ogniskowe i zwracać uwagę na rozmieszczenie elementów w kadrze, na reakcje przestrzeni przy zbliżaniu lub oddalaniu aparatu od fotografowanego przedmiotu. Należy ćwiczyć tak długo, aż nasze oko zaakceptuje obraz rejestrowany przez wizjer. Z czasem, już bez aparatu, będziemy potrafili wizualizować sobie kadr fotograficzny. Warto zrobione zdjęcia zrzucić na ekran (telefonu, komputera), by sprawdzić, czy nasz kadr mieści się na stronie internetowej, w artykule prasowym lub innych mediach. Zachęcam również do przeglądania prasy internetowej, gdzie zawodowcy zamieszczają swoje prace, które mogą inspirować.
Kadr fotograficzny, to nie tylko trójpodział i rozmieszczenie brył – elementów na płaszczyźnie obrazu, z uwzględnieniem różnych planów. To również proporcje miejsc jasnych i ciemnych, rozłożenie faktur, rozłożenie wagowe kolorów. To również wspomniana wcześniej głębia ostrości, użycie odpowiedniej ogniskowej. Inne kadry uzyskamy przy zastosowaniu szerokiego kąta, a inne przy zastosowaniu długiej ogniskowej. Możliwości jest wiele, kolejne przedstawię już niebawem.
Zapraszam do śledzenia kolejnych wydań „Stołecznego Magazynu Policyjnego”.
W materiale wykorzystano zdjęcia z archiwum WKS KSP