Domowy izotonik
01.07.2020 • Monika Nawrat
Ćwiczysz, biegasz, jeździsz na rowerze? To na pewno słyszałeś o izotoniku. Napój ten ma „wielkie moce”, ładuje organizm podczas i po wysiłku. Prawda czy mit?
Izotonik lub, jak kto woli, turbo tonik wypełnia sklepowe półki od co najmniej kilku lat. Jego określone stężenie cukrów i składników mineralnych ma działanie przede wszystkim nawadniające, dlatego często sięgamy po niego zarówno po wysiłku, jak i w upalne dni. Podczas treningu intensywnie się pocimy, pozbywamy się wody wraz ze składnikami mineralnymi (takimi jak: sód, potas, magnez i wapń). Ich niedobór może prowadzić do spadku wydolności, omdlenia lub zaburzeń procesów regeneracyjnych organizmu.
Pamiętaj, że podstawowym składem każdego izonapoju jest sól i cukier. Dlatego, pomimo dobrych właściwości omawianego trunku, sięgaj po niego przede wszystkim podczas i po wysiłku fizycznym. Jeśli twoja aktywność fizyczna nie jest regularna ani zbyt duża, potraktuj ostrożnie tego typu napoje.
Często słyszymy o różnych nowościach, jeśli chodzi o napoje bogate w minerały. Dziś możemy je kupić praktycznie w każdym sklepie spożywczym lub sportowym. A dlaczego nie przygotować go samodzielnie? Tak naprawdę wystarczy trochę chęci i czasu, aby stworzyć swój napój o „wielkich mocach”. Domowe izotoniki mają wiele zalet:
- niski koszt – przygotowanie jest tańsze od toników turbo ze sklepowych półek,
- proste i szybkie – na trasie biegowej czy rowerowej łatwiej jest przygotować taki napój, który okaże się zbawienny dla naszego organizmu,
- brak chemii, która niestety często występuje w kupnych izotonikach,
- dodajemy nasze ulubione owoce cytrusowe – nie musimy wybierać spośród miliona smaków, po prostu przygotowujemy własny przede wszystkim smaczny napój,
- brak plastikowej butelki – możemy nasz turbo tonik trzymać w szklanej butelce czy dzbanku.
Idealny izotonik
Można go przygotować praktycznie zawsze i trzymać w domowej lodówce. Przepis jest prosty i dobry dla każdego. Napój, który zrobimy według proponowanej receptury będzie nawadniający i jednocześnie pobudzający. Sprawdzi się w upalne dni, będzie doskonały również dla osób o średniej aktywności fizycznej. Jednak zanim zaczniesz przygotowywać domowe izotoniki zaopatrz się w podstawowe składniki:
- woda mineralna zawierająca około 1500 mg minerałów na 1 l wody,
- wykałaczka,
- ulubione owoce,
- listki mięty lub melisy do podsycenia smaku,
- miód,
- sól, najlepiej himalajska,
- herbata biała, zielona, mięta, pokrzywa,
- cukier.
Przepis na prosty izotonik dla każdego (idealny dla osób trenujących 3-4 razy w tygodniu) – „Cytrusowe orzeźwienie”:
- 2 łyżki miodu,
- 500 ml wody,
- szczypta soli,
- wyciśnięty sok z połówki cytryny lub pomarańczy.
Wszystkie składniki dobrze wymieszaj i najlepiej przelej do szklanego naczynia. W upalne dni możesz taki napój przechowywać w lodówce, wtedy dodatkowo będzie miał działanie orzeźwiające.
Przepis na izotonik turbo (dla trenujących 5-6 razy w tygodniu powyżej 1 godziny) – „Turboizotonik”:
- 1 litr wody,
- 40 g cukru,
- 4 łyżeczki miodu,
- Szczypta soli,
- Wyciśnięty sok z cytrusów (cytryna, pomarańcza, grejpfrut).
Powyższy przepis to prawdziwa bomba energetyczna. Zawiera sporo węglowodanów, więc bardzo dobrze sprawdzi się u osób, które dużo trenują i nie mają problemów z nadwagą.
Przepis na izotonik po wysiłku w wersji herbacianej (dla wszystkich) – „Herbaciany raj”:
- 1 litr zaparzonego naparu z mięty lub białej herbaty,
- Sok z połówki cytryny lub limonki,
- 3-4 łyżeczki miodu,
- Szczypta soli różowej lub himalajskiej.
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i pozostawiamy do ostygnięcia. Taki izo-napar odpowiednio nas orzeźwi i zregeneruje.
Jak widać, przygotowanie własnego napoju, który sprawdzi się podczas lub po wysiłku nie jest skomplikowane. Wystarczy trochę chęci, by w lodówce chłodził się napój bez barwników i konserwantów, a nasz organizm na pewno nam za to podziękuje.