Nie musisz tyć w święta - jeśli tylko wprowadzisz kilka zasad żywieniowych
17.12.2020 • Monika Nawrat
Niedługo zaczynamy świętować. Tylko jak cieszyć się ze świąt, jeśli masz okazję być u rodziny, a na co dzień jesteś aktywny: pływasz, biegasz czy uprawiasz jakikolwiek inny sport? Często w głowie rodzi się czarny scenariusz: „a co będzie, kiedy przytyję"? Znowu tyle pracy czeka mnie nad sobą i swoim ciałem? Można temu przeciwdziałać niedużym kosztem.
Rodzina, przyjaciele, chwila wolnego, normalna porcja snu i do tego pyszne jedzenie, zapewne wszyscy to uwielbiamy. Tylko jak jeść i co jeść, aby w ciągu 3 dni zanadto nie przytyć? Niestety, jak wiemy wiele naszych ulubionych świątecznych potraw jest wysokokaloryczna, przy tym są tak pyszne, że z chęcią zjadamy jeszcze dokładki.
Dobrze jest stworzyć osobistą listę z postanowieniami i wyszczególnić na niej potrawy jakie chciałbyś zjeść w okresie świątecznym. Pamiętaj, aby nie zapomnieć o produktach naturalnych, dobrej jakości, bo tylko z nich uda nam się przygotować dania zdrowe i zarazem smaczne. Przemyśl także wraz z osobami, z którymi będziesz świętować wielkość porcji.
Może warto spróbować małych porcji każdej z potraw?
Z pewnością warto pomyśleć o zamiennikach cukru i tłuszczu w świątecznym menu. Do ulubionego ciasta marchewkowego dodaj zamiast cukru stewię lub ksylitol. Mąkę pszenną wymień na mąkę żytnią, mąkę migdałową lub np. kokosową. W gwiazdkowym menu masz zapewne potrawy o wysokiej zawartości tłuszczu. Zamiast tradycyjnego oleju, użyj oleju kokosowego, rzepakowego lub małej ilości masła klarowanego. Piekąc ulubione dania nie smaruj blaszki masłem czy margaryną tylko zastosuj papier do pieczenia, sprawi, że danie nie będzie bombą kaloryczną.
A co z napojami? Czy również musisz zwracać na nie uwagę?
Kompot z suszu z dużą ilością cukru może stanowić naprawdę spore źródło kalorii. Dlatego, jeśli mamy taką możliwość, wykorzystajmy do jego posłodzenia również zamienniki cukru wymienione powyżej ksylitol lub naturalny miód. Wszystkie napoje słodzące, soki możesz rozcieńczyć z wodą. Najlepszym rozwiązaniem będzie spożycie kawy czy herbaty, świeżo wyciskane soki lub po prostu woda mineralna np. z dodatkiem cytryny. Możesz przecież rozcieńczać kompot wodą lub ograniczyć się do wypicia niewielkiej jego ilości. Niestety wszystkie gotowe soki lub napoje słodzące to puste kalorie, poza tym zawierają sporo niezdrowych barwników. Unikaj także dużej ilości alkoholu, bo to napój wysoce kaloryczny.
Pomysły z prezentami niskokalorycznymi również są strzałem w dziesiątkę. Zamiast zakupu ogromnych ilości słodyczy czy alkoholu, możesz obdarować rodzinę zrobionym przez siebie upominkiem. Mogą to być zapasy konfitur domowych, mieszanki herbat lub własne domowe wypieki. Takie rozwiązania ucieszą bliskich, to będzie Twój wkład w dbanie o zdrowie innych.
A co jeśli spędzamy ten piękny czas u dziadków, mamy, taty, gdzie często nie mamy wpływu na kaloryczność świątecznych dań? Jest na to rada. Nie odmawiajmy, aby nie robić przykrości bliskim i podzielmy potrawę na pół. Z pewnością znajdzie się sprzymierzeniec dzielenia się i zdrowszej formy spędzania świąt. Pomimo, że czas świąt Bożego Narodzenia kojarzy nam się z odpoczynkiem i błogim lenistwem nie powinniśmy zapominać o ruchu. Nie musi być to intensywny wysiłek fizyczny, wystarczą dłuższe spacery z rodziną czy wspólna zabawa z najmłodszymi lub czworonożnymi pupilami na świeżym powietrzu.
Po okresie świąt Bożego Narodzenia często słyszysz o zastosowaniu dla organizmu detoksu? Czy to konieczne?
Nasz organizm często samodzielnie oczyszcza się z nadmiaru toksyn. Oczywiście możesz się wspomóc np. poprzez wprowadzenie zbilansowanej diety. Ograniczenia spożywania alkoholu, używania cukru czy palenia papierosów – jeśli dotyczą Cię te używki, będzie to najzbawienniejszy detoks dla Twojego organizmu. Jeśli jednak zdarzyło Ci się troszeczkę przesadzić z ilością spożywanych gwiazdkowych przysmaków, to postaw na racjonalne odżywianie i aktywność fizyczną - a wszystko z pewnością wróci do normy.