Wyposażenie

Odzież do zadań specjalnych

16.10.2023 • Daniel Niezdropa

Charakter zadań realizowanych przez funkcjonariuszy Policji wymaga niejednokrotnie takich możliwości doboru odzieży, aby zadania wykonywane w sposób dyskretny, a czasami wręcz niewidoczny, nie zakłóciły w żaden sposób percepcji czy też skupienia w osiągnięciu zakładanego celu. Policyjni kontrterroryści są z urzędu wyposażeni w specjalistyczną odzież, spełniającą funkcję ochronną, dającą odpowiedni komfort cieplny, ale też możliwość praktycznego korzystania z licznego ekwipunku zabieranego na akcję. Jest jeszcze grupa policjantów realizujących czynności operacyjno-rozpoznawcze, wymagające przebywania w różnych warunkach. I jak tu zrealizować zadanie, kiedy raz zimno, raz gorąco, a zmysły muszą pracować w pełnej koncentracji? Wystarczy dobrać odpowiednią odzież i znać jej funkcjonalność.


Zdjęcie: Odzież taktyczna TAIGA w wersji policyjnej (archiwum firmy Ha3o)

ODZIEŻ TAKTYCZNA W PRAKTYCE

Niezwykle ważną kwestią przy wyborze skutecznej odzieży „do zadań specjalnych” jest szersze spojrzenie na sposób ubierania się, koncepcję całościowego systemu, w którym każdy element spełnia konkretne zadania.

Oczywistym jest fakt, że odzież musi być wygodna, ergonomiczna, zapewniająca komfort użytkowania, tak aby operatorzy, czy też funkcjonariusze realizujący zadania operacyjno-rozpoznawcze, mogli w pełni skoncentrować się na zadaniu, bez obawy, że chwilowe rozproszenie doprowadzi do błędu w podjętych działaniach. Nie może być ani zimno, ani gorąco, bo funkcjonariusz przez źle dobraną odzież, dyskomfort cieplny, straci z oczu figuranta bądź przez jego dekoncentrację ujdą uwadze ważne dowody.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że pomysły zwykle rodzą się tam, gdzie trudne warunki to codzienność ludzkiej egzystencji, a odzież specjalna i outdoorowa stanowi jeden z wielu kompletów codziennego stroju. Takim charakterystycznym miejscem w Europie jest Półwysep Skandynawski, gdzie rdzenni mieszkańcy na co dzień obyci z chłodem, z odzieżą specjalną są niemalże zżyci. To samo dotyczy żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy w tym rejonie Europy pełnią służbę.

Możemy tu dać za przykład produkty szwedzkiej firmy TAIGA, która bazując na doświadczeniach operatorów wojsk specjalnych, funkcjonariuszy Policji i służb ratowniczych tworzy odzież na podstawie ich realnych potrzeb i wymagań. Wybór producenta i marki odzieży pozostaje jednak w gestii zainteresowanych, bo jak już wcześniej wspomnieliśmy, tego rodzaju odzież spotkamy w wielu krajach Europy i świata.

Opracowanie odzieży do zadań specjalnych to nie tylko analiza rynku i poznanie oczekiwań użytkowników. To też odpowiedni dobór tkanin, dlatego każdy detal odzieży specjalnej: szew, kieszeń, suwak, ich rozmieszczenie, wielkość – powinny być efektem rzetelnej analizy i wielu lat badań. Identycznie rozplanowane kieszenie w kurtkach czy spodniach pozwalają na rozmieszczenie ekwipunku zawsze w tym samym miejscu, zgodnie z przyzwyczajeniami użytkownika, niezależnie od pory roku, warunków polowych i klimatu.

Niektóre elementy odzieży można łączyć ze sobą lub rozdzielać dzięki wygodnemu systemowi suwaków czy rzepów. Dzięki zastosowanym rozwiązaniom systemy te zapewniają pełną funkcjonalność, termoizolację, oddychalność, wiatroszczelność i wodoodporność.

MASKOWANIE – NICZYM „PELERYNA NIEWIDKA”

Niektóre działania operacyjne podejmowane przez funkcjonariuszy Policji wymagają maskowania umożliwiającego wtopienie się w otoczenie i zmniejszającego szansę wykrycia zarówno przez ludzkie oko, czy też systemy optycznego rozpoznawania, w tym nokto i termowizyjne.

Nowoczesna odzież taktyczna, szczególnie ta rodem ze Skandynawii zapewnia maskowanie optyczne oraz maksymalną ochronę przed rozpoznaniem prowadzonym z wykorzystaniem urządzeń noktowizyjnych, co znacznie utrudnia wykrycie przez przeciwnika, zwiększając szanse przetrwania podczas misji oraz co najważniejsze pozostanie niezauważonym. Każdy moduł takiej odzieży w kamuflażu chroni przed promieniowaniem UV, ma właściwości maskujące w trzech zakresach obserwacji, chroni przed wykryciem detektorami optycznymi VIS, detektorami podczerwieni IR i termowizji TIR.

Maskowanie UV – zapewnia odbicie promieniowania UV.

Maskowanie VIS – to już skuteczne maskowanie optyczne. Wzór kamuflażu ma doskonale komponować się z otoczeniem, maskując sylwetkę w świetle widzialnym, zapewnia skuteczną ochronę przed optycznymi systemami rozpoznawczymi (optyka o wysokiej rozdzielczości, czujniki cyfrowe z oprogramowaniem automatycznego rozpoznawania celu, wykrywające wiele celów naraz) oraz zauważenia i wykrycia uzbrojonym i nieuzbrojonym okiem.

Maskowanie IR – dodatkowy atut odzieży. To bardzo skuteczne maskowanie przed systemami noktowizyjnymi. Wzór maskujący w podczerwieni jest wdrukowany w tkaninę. Jako plamy o różnym współczynniku odbicia promieni IR – maskuje w paśmie podczerwieni, rozmywając kontury sylwetki widocznej w urządzeniach noktowizyjnych. Do umieszczenia maskowania IR nie ma znaczenia, czy tkanina jest zadrukowana kamuflażem, czy jest jednobarwna.

Maskowanie TIR (w termowizji) – polega na zredukowaniu promieniowania termicznego, które generuje każdy obiekt na Ziemi. Maskowanie zmniejsza kontrast termiczny pomiędzy sylwetką
i otoczeniem, redukuje rozświetlenie sylwetki i deformuje obraz termiczny w obrazie kamery termowizyjnej, zmniejszając prawdopodobieństwo zauważenia przez przeciwnika.


Zdjęcie: Odzież taktyczna TAIGA w wersji militarnej, ognioodporna, antystatyczna bielizna termoaktywna – siateczkowa (archiwum firmy Ha3o)

WARSTWOWE DOBIERANIE ODZIEŻY

Koncepcja takiego podejścia do ubioru może kojarzyć się ze znanym sposobem ubierania się na tzw. cebulkę, aby w razie potrzeby móc założyć lub zdjąć warstwę i uzyskać optymalny komfort do funkcjonowania w każdych warunkach operacyjnych.

Ważną kwestią jest świadomość sytuacji, w których zachodzi ryzyko wyziębienia lub przegrzania organizmu, które nie tylko objawiają się poczuciem dyskomfortu, ale również mogą doprowadzić do zaburzeń zdrowia lub zagrożenia życia. Pamiętajmy, że zadanie trzeba wykonać, a zły dobór odzieży nie wróży sukcesu w osiągnięciu celu.

Zrozumienie tego, czym powinna charakteryzować się każda warstwa odzieży, wiąże się ze zrozumieniem i poznaniem ważnych aspektów fizjologii ludzkiego ciała i podstawowej zasady: człowiek odczuwa chłód najczęściej, kiedy skóra jest wilgotna. Należy zapamiętać, że sucha skóra oznacza utrzymanie stałej temperatury ciała.

Jeśli odzież ma chronić przed chłodem, to każda z warstw musi odprowadzać wilgoć od skóry do otoczenia, a przy tym izolować przed przedostaniem się wilgoci, chłodu i wiatru do głębszych warstw odzieży, które są bliżej ciała.

PIERWSZA WARSTWA – BIELIZNA

Co wybrać? Bieliznę termiczną czy termoaktywną? Czy bielizna termoaktywna grzeje?

Bielizna termiczna to taka, która ma grzać, izolować od zimna, nie dać nam zmarznąć, czyli zasadniczo ma być grubsza i cieplejsza od zwykłej bielizny. W spoczynku skutecznie chroni przed chłodem, ale już podczas aktywności, kiedy zwiększa się wydzielanie potu, bielizna ta wchłania wilgoć, słabo schnie i pozostaje wilgotna, a wtedy szybko można odczuć dyskomfort „mokrych pleców”, szczególnie zimą. Wilgotna skóra wyziębia się 20 razy szybciej niż sucha skóra, więc bielizna termiczna nie spełni swojego zadania podczas intensywnego wysiłku, a zwłaszcza chwilę później – podczas odpoczynku.

Dlatego do każdej aktywności, nie tylko zimowej, poleca się bieliznę termoaktywną, czyli taką, która skutecznie odprowadza pot z powierzchni skóry, która pozostając sucha – nie tylko nie wyziębia się, ale i utrzymuje warstwę ciepłego powietrza wyprodukowanego przez organizm. Zatem bielizna termoaktywna sama z siebie nie grzeje, a jedynie utrzymuje ciepło wytwarzane przez ludzki organizm, odprowadza wilgoć i izoluje przed przedostaniem się z zewnątrz chłodnego powietrza.

Odzież termiczna to ubrania raczej grubsze, często gęsto tkane, zazwyczaj wyprodukowane z naturalnej wełny lub bawełny, dobrze izolujące przed utratą ciepła, ale też utrzymujące w sobie spory poziom wilgoci przez dłuższy czas.

Bielizna termoaktywna nie musi być wcale gruba, zazwyczaj jest produkowana z dzianin syntetycznych (poliamidów, polipropylenów), z wełny merynosów, czasem z dodatkami jonów srebra.

Czym różnią się od siebie te komponenty:
Poliamid – ma grubsze włókna, które dobrze chronią przed wychłodzeniem i szybko odprowadzają wilgoć.
Polipropylen – włókno o parametrach grzejących, lepszych od wełny, dużo lżejsze od swojej „naturalnej” znajomej, w dodatku hamuje rozwój grzybów i bakterii.
Jony srebra – srebrna nitka często wplatana w tkaninę, która niweluje brzydki zapach potu.
Wełna merino – trzyma pot z dala od ciała, dobrze izoluje przed wychłodzeniem, daje poczucie ciepła nawet wtedy, gdy jest wilgotna, a do tego ma właściwości antybakteryjne i nie przechodzi nieprzyjemnym zapachem.

Zatem głównym zadaniem bielizny termoaktywnej jest odprowadzenie wilgoci, a nie – jak niektórzy uważają – izolacja termiczna. Szybkość odprowadzania potu od skóry może wynosić jedynie kilka sekund, co w praktyce oznacza, że nosząc taką bieliznę – skóra w ogóle nie pozostaje wilgotna, więc nie traci ciepła w procesie odparowywania.

W grupie bielizny termoaktywnej znajdziemy t-shirty z krótkim lub bluzy z długim rękawem, kalesony, bokserki – grubsze lub cieńsze – na każdą porę roku.

W tej grupie spotkamy również bieliznę wykonaną z siateczki. Jest to w pełni profesjonalna bielizna, która buduje warstwę termoizolacyjną, zatrzymując w oczkach tkaniny ciepło wytworzone przez ciało, odprowadzając jednocześnie jego nadmiar, co jest warunkiem utrzymania komfortowej temperatury, niezależnie od rodzaju aktywności i warunków zewnętrznych. Dlatego jest to bielizna „siateczkowa” odpowiednia zarówno na zimę, jak i na cieplejsze pory roku. Odprowadzając pot z powierzchni ciała w niskich temperaturach – chroni przed wyziębieniem, natomiast w wyższych temperaturach pełni funkcję chłodzącą, nie dopuszczając do przegrzania organizmu.

Trzeba pamiętać o jednym, aby bielizna termoaktywna dobrze spełniała swoje zadanie – musi ściśle przylegać do ciała. Wtedy skutecznie zbiera pot ze skóry i transportuje go dalej, dzięki czemu jej użytkownik zyskuje komfort termiczny.

Szwedzka TAIGA, z której produktami się zapoznawaliśmy, zgłębiając tajniki doboru najlepszej odzieży do różnego charakteru służby, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom „specjalsów”, proponuje bieliznę z materiałów trudnopalnych. Wszystkie modele bielizny wykonane są z ogniotrwałej tkaniny tzw. no melt, no drip, która w wysokiej temperaturze nie topi się i nie kapie. Charakterystyczne są też płaskie szwy, które zapobiegają obtarciom, oraz w przypadku koszulek i bluz – raglanowe rękawy bez szwów na ramionach.

W przypadku wybitnie niskich temperatur można rozbudować warstwę bielizny – zakładając dodatkowo drugą grubszą warstwę bielizny na pierwszą – cieńszą, przylegającą bezpośrednio do skóry. Druga warstwa zapewni wtedy skuteczniejszą izolację, ale wciąż będzie odprowadzać wilgoć. Opisywana warstwa bielizny jest zazwyczaj grubsza, bluzy mają długie rękawy, a kalesony – długie nogawki.

Również struktura tkaniny umożliwia skuteczne zatrzymywanie ciepła, np. materiał jednej z bluz, produkowanych przez Szwedów od strony wewnętrznej ma strukturę kratki, uzyskanej przez zastosowanie linii rowków w miękkiej przypominającej flis tkaninie. Dzięki takiej strukturze materiał jest lżejszy, lepiej utrzymuje ciepło i odprowadza wilgoć.


Zdjęcie: Odzież taktyczna TAIGA w wersji militarnej, komplet odzieży docieplającej w kamuflażu TMTP (zintegrowane maskowanieVIS/IRR – kurtka i spodnie RF60) - (archiwum firmy Ha3o)

DRUGA WARSTWA ODZIEŻY – DOCIEPLAJĄCA

Warstwa pośrednia, pod odzież wierzchnią. Stanowi połączenie pomiędzy warstwą bielizny a warstwą zewnętrzną – ochronną. Docieplenie pełni funkcję izolującą przed utratą ciepła wyprodukowanego przez ciało. W tej odzieży odpowiednio użyte materiały przenoszą nadmiar wilgoci do wierzchnich warstw odzieży, dlatego pot przenoszony przez tkaninę jest odprowadzany poza ciało. Warstwa ta może być dopełniona dodatkowym docieplającym modułem.

Przy bezwietrznej i suchej pogodzie może być noszona jako odzież wierzchnia. Jest przydatna przy gwałtownych spadkach temperatur. Odzież ta może być umieszczona w ekwipunku, plecaku, podręcznej torbie. Zazwyczaj po zwinięciu nie zajmuje wiele miejsca i jest lekka. Odzież docieplająca zwykle sprawdza się w spoczynku, po aktywnym marszu, w statycznej pozycji, a nawet przy długotrwałej obserwacji.

Najbardziej rozpoznawalnym rodzajem docieplenia jest odzież wykonana z tkaniny – Polartec. Jej fenomen leży w bliskim podobieństwie do niedźwiedziego futra. Polartec to tkanina z włókien poliestrowych, gęsto dziana, zbudowana z cienkich i ściśle splecionych rureczek. Jedna rureczka może mieć długość nawet 40 km i ważyć 5 g, czyli tyle, co 1 łyżeczka wody. Dzięki takiej strukturze pomiędzy włóknami tworzą się kieszenie powietrzne (podobnie jak w futrze niedźwiedzim), które skutecznie utrzymają ciepłe powietrze przy skórze. Rureczki pozwalają też na wykorzystanie sił kapilarnych do transportu potu z powierzchni skóry ku zewnętrznym warstwom odzieży, dzięki czemu skóra pozostaje sucha, a więc nie ulega wychłodzeniu. Ta cecha jest przydatna zwłaszcza w odzieży przeznaczonej do sportu oraz intensywnej aktywności fizycznej, gdy po zakończonym wysiłku chcemy się uchronić nie tylko przed nieprzyjemnym uczuciem przylegającej do ciała wilgotnej odzieży, ale chcemy zapewnić sobie uczucie komfortu termicznego.

W porównaniu do naturalnej wełny – włókna Polartec są lżejsze, lepiej ogrzewają i nie tracą tych właściwości w przypadku przemoczenia.

Od czasu premiery Polartecu na rynek wprowadzono już wiele rodzajów materiałów: od tkanin przeznaczonych na bieliznę termiczną, po grube ciepłe „misie”. Firmy odzieżowe same tworzyły też własne, autorskie materiały i technologie, których używano następnie do produkcji odzieży specjalnej.

Przykładem docieplenia w odzieży może być komplet THULE, który TAIGA stworzyła z włókien przypominających futro niedźwiedzia, dzięki czemu kumulują duże ilości ciepła i skutecznie izolują przed chłodem. Komplet ten służy do zakładania w ekstremalnie niskich temperaturach na warstwę odzieży, nie ma potrzeby zdejmowania butów, aby założyć spodnie z kompletu docieplającego. Są one wyposażone w zamek błyskawiczny wzdłuż nogawki do rozpinania na całej długości. To doskonałe rozwiązanie, kiedy nagle zachodzi potrzeba przeprowadzenia szybkiego rozpoznania, a nie ma zbyt wiele czasu na przygotowanie kompletu odzieży specjalnej.

Drugim przykładem docieplenia i coraz bardziej docenianym przez polskich operatorów jest komplet RF złożony z kurtki i spodni. Po zwinięciu cały komplet mieści się w kapturze kurtki, dwustronny kamuflaż umożliwia wykorzystanie obustronne, w zależności od warunków otoczenia, jeśli nie ma konieczności zakładania warstwy zewnętrznej odzieży. Sprawdza się w niskich temperaturach, a do tego nie ma potrzeby zdejmowania butów, aby założyć spodnie z kompletu docieplającego. Są one wyposażone w zamek błyskawiczny wzdłuż nogawki do rozpinania na całej długości.

TRZECIA WARSTWA ODZIEŻY – ZEWNĘTRZNA

Ma za zadanie chronić przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi: wiatrem, deszczem i śniegiem, z uwzględnieniem ich nagłych zmian oraz przed niebezpiecznymi czynnikami, czyli: wyładowaniem elektrycznym, ogniem, niebezpiecznymi substancjami chemicznymi. Co ważne – zatrzymuje ciepło wewnątrz i odprowadza nadmiar wilgoci na zewnątrz.

W grupie odzieży zewnętrznej można zauważyć obecnie największą różnorodność tkanin i materiałów, które skutecznie izolują przed przedostaniem się chłodu lub wilgoci do warstw wewnętrznych.

Odzież zewnętrzną należy dobrać stosownie do pory roku, temperatury otoczenia i rodzaju zadań, czyli właściwie ocenić intensywność wysiłku. Wiadomo, że odzież zewnętrzna na lato, jesień lub wiosnę będzie na pewno inna niż zimowa.

Jako warstwa zewnętrzna może posłużyć odzież polarowa, o ile nie ma potrzeby ochrony przed opadami lub wiatrem. Odzież chroniąca przed wilgocią, deszczem i śniegiem z przeznaczeniem na różne pory roku jest produkowana z wykorzystaniem membrany GORE-TEX w różnych konfiguracjach. Natomiast skuteczną ochronę przed wiatrem zapewnią softshelle. W tej kategorii możemy wymienić też odzież wytrzymałą na zniszczenia mechaniczne i przetarcia – wykonaną z wytrzymałej tkaniny Cordury, odzież odporną na przebicie szpikulcem.

GORE-TEX – NA WODĘ I ŚNIEG

To najbardziej rozpoznawalna membrana na świecie. Sukces skuteczności tkwi w jej właściwościach, opartych na laminatach używanych do produkcji hardshelli, czyli kurtek chroniących przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi (głównie deszczem i śniegiem).

Od razu też wyjaśnijmy, że membrana ta nie jest tkaniną. To rodzaj ażurowego tworzywa – rozciągnięta cienka warstwa ePTFE (expaneded politetrafluoroetylen) i „nabita” mikroskopijnymi otworami. Kluczową cechą jest wielkość oraz ilość tych otworów. Każdy z nich jest 20 tysięcy razy mniejszy niż kropla wody i 700 razy większy od cząsteczki gazu – pary wodnej. W jednym centymetrze kwadratowym znajduje się 1,4 mld otworów.

Membrana jest nieprzepuszczalna dla wody, ponieważ krople po prostu nie mieszczą się w otworach. Dzięki temu odzież z niej wykonana jest nieprzemakalna. Sama membrana jest bardzo delikatną strukturą, dlatego w odzieży występuje w postaci laminatu i jest umiejscowiona pomiędzy dwoma warstwami materiałów chroniących ją przed uszkodzeniem.

SOFTSHELL – NA WIATR

W odróżnieniu od GORE-TEXU nie jest membraną – jest rodzajem wiatroodpornej tkaniny o bardzo gęstym splocie. Nie jest również nieprzemakalny. To kategoria odzieży wierzchniej przeznaczona do różnorodnych aktywności w umiarkowanych warunkach pogodowych (bez ekstremalnych opadów), może być odzieżą całoroczną (trzysezonową), pod warunkiem odpowiedniego dobrania pozostałych warstw.

Alternatywną koncepcją, a raczej rozwinięciem istniejącego układu, jest softshell, który zastępuje i łączy funkcje warstwy 2 i 3 w przeciętnych warunkach pogodowych (bez ekstremalnie niskich temperatur i silnych opadów deszczu). Jeśli przyjmiemy, że średnio na 10% czasu spędzanego aktywnie w górach przypada niesprzyjająca pogoda z ulewnym deszczem czy śnieżycami, to okaże się, że większość aktywności odbywa się w warunkach stabilnych. Zatem softshell – połączenie warstwy termicznej (polar) z warstwą ochronną – jest uniwersalnym rozwiązaniem o wysokiej oddychalności, które sprawdzi się jako wiatroszczelna odzież wierzchnia.

Klasyczny softshell to konstrukcja, jak już wspomnieliśmy bez membrany, złożona z elastycznej, wiatroszczelnej tkaniny zewnętrznej i wewnętrznej w postaci flisu. Softshell jest nieprzewiewny, ale dzięki brakowi membrany – swobodnie odprowadza parę wodną na zewnątrz, zapewniając odpowiednią termoregulację. Sprawdza się w zmiennych warunkach pogodowych, oczywiście bez intensywnych opadów, przy wysiłku o zmiennym natężeniu. Softshell nie jest też przewidziany jako samodzielna warstwa zewnętrzna na ekstremalnie niskie zimowe temperatury.

Pamiętajmy, softshell nie zabezpiecza przed przemoczeniemw ulewnym deszczu. Z założenia uzyskania wysokiej oddychalności softshell nie ma podklejanych szwów, więc są to punkty newralgiczne, w których softshell będzie przemakał.

Jak dobrać warstwy pod softshell?

Z założenia zakładamy go na bieliznę termoaktywną (bawełniana bielizna zatrzymuje wilgoć, wchłania pot i nie odparowuje go). W niższych temperaturach można założyć też dodatkową grubszą warstwę bielizny (również pod softshell).

Z reguły dodatkowe warstwy zakładamy pod softshell. Jeśli ma on spełnić swoje zadanie – odprowadzać wilgoć na zewnątrz – nie należy na wierzch zakładać odzieży membranowej. Reasumując – softshell jest ostatnią warstwą odzieży.

WINDSTOPPER

Chociaż pierwotna idea zakładała, że softshell jest bezmembranowy, musimy wspomnieć o softshellach z membraną – jako ciekawej odpowiedzi producentów na kolejne potrzeby runku. Najbardziej rozpoznawalną membraną, typową dla softshelli jest Windstopper. Nie jest to jednak laminat stworzony do ochrony przed deszczem i śniegiem, ponieważ jego pory są o wiele większe niż w membranie wodoszczelnej. Windstopper to dodatkowa bariera zabezpieczająca przed przedostaniem się zimnego podmuchu wiatru do wewnątrz i nie jest ona w pełni wodoodporna. Poprawia nieco ochronę przed deszczem i odzież z Windstopperem jest bardziej wodoszczelna niż bez membrany, chociaż to raczej wartość dodana. Nawet w softshellach z membraną punktem krytycznym są niepodklejone szwy, które łatwo przepuszczają wodę podczas deszczu.

Przedstawione informacje powinny dać czytelny pogląd na to, jak ważny jest dobór odzieży specjalnej, skonfigurowanej optymalnie tak, aby dawała nie tylko komfort i satysfakcję z jej założenia, noszenia, ale przede wszystkim chroniła przed czynnikami, których pojawienie się i występowanie może wpłynąć na skuteczność realizacji zadań.