Bez dowodów ani rusz
23.07.2012 • Michał Całusiński
20 lat temu na podstawie Rozkazu Organizacyjnego Komendanta Stołecznego Policji nr 5/AW/92 z dnia 21 sierpnia 1992 r. zostało powołane do życia Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Stołecznej Policji, które w obecnej formie istnieje od 1 października 1992 r. W tym roku nasze LK KSP będzie obchodzić swoje 20-lecie. Przybliżymy pracę jednej z sekcji.
W celu pozyskania cennych informacji na temat Sekcji IV – Technik Audiowizualnych wybrałam się na 4 piętro nowego budynku Komendy Stołecznej Policji, gdzie czekał już na mnie kierownik owej sekcji, kom. Jacek Pawlak. Pan Jacek związany jest z Policją od 1991 r. Zaczynał jako policjant komisariatu w Błoniu. Potem trafił do komendy w Grodzisku Mazowieckim, gdzie pełnił obowiązki i funkcję naczelnika wydziału dochodzeniowo – śledczego. W 2006 r. ukończył Wyższą Szkołę Policji w Szczytnie uzyskując stopień podkomisarza, a następnie w 2009 r. rozkazem personalnym awansował na kierownika Sekcji IV – Technik Audiowizualnych w Laboratorium Kryminalistycznym Komendy Stołecznej Policji.
Powiadają, że na początku był chaos, ale w LK na początku była Sekcja Fotografii i Technik Komputerowych, której nazwa została zmieniona w 2009 r. na Sekcję IV – Technik Audiowizualnych. Eksperci tam pracujący zajmują się analizą i obróbką obrazu, pracują na materiale dowodowym przesyłanym przez jednostki organizacyjne garnizonu stołecznego, prokuratur i sądów, ponadto działają na podstawie postanowień wystawionych przez te instytucje.
Materiałem dowodowym są zazwyczaj materiały na nośnikach analogowych i cyfrowych. Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Stołecznej Policji zatrudnia najlepszych specjalistów, którzy są w pełni przygotowani do podjęcia pracy związanej z pozyskaniem niezbitych dowodów na popełnienie przestępstwa. Sekcja IV – Technik Audiowizualnych dzieli się na trzy zespoły. Są to: Pracownia Badań Zapisów Wizualnych, Pracownia Progresji Wiekowej oraz Odtwarzania Wyglądu Osób i Rzeczy, Zespół Oględzinowy. Pierwszy zespół zajmuje się m.in. wykonywaniem ekspertyz na podstawie zapisów wideo zarejestrowanych przez urządzenia monitoringu, wykonywaniem zdjęć rozpoznawczych osób i rzeczy z nagrań na taśmach magnetowidowych, płytach CD i DVD i analizą autentyczności nagrań. Drugi zespół wykonuje portrety pamięciowe osób i rzeczy na podstawie opisu słownego, oprócz tego zajmuje się progresją i regresją wiekową na podstawie zdjęć fotograficznych, odtwarza przeżyciowy wygląd osób ze zdjęć twarzy zwłok oraz robi fotomontaże komputerowe. Natomiast trzeci zespół zajmuje się wszystkim, co związane jest z oględzinami miejsc zdarzeń m.in. poszukiwaniem, ujawnianiem i zabezpieczaniem śladów oraz dowodów rzeczowych zgodnie z wymogami techniczno-kryminalistycznymi i formalno-procesowymi, a także sporządzaniem dokumentacji techniczno-poglądowych, poza tym ujawnianiem metodami fotograficznymi znaków nieczytelnych, daktyloskopowaniem zwłok. Funkcjonariusze zapewniają również kryminalistyczną obsługę wizji lokalnych, sekcji zwłok, przeszukań, okazań i innych czynności o charakterze procesowym.
W całej sekcji jest dwanaście osób, ale nie każdy może do niej trafić, gdyż nie każdy nadaje się na eksperta czy technika kryminalistyki. Oprócz wyższego wykształcenia, osoba tam pracująca powinna wykazywać się ogromną wyobraźnią, samodzielnością, umiejętnością podejmowania decyzji, uzdolnieniami plastycznymi, stalowymi nerwami, a ponadto przy technikach wizyjnych ważnymi cechami są spostrzegawczość oraz cierpliwość. Z kolei przy portretach pamięciowych trzeba wykazać się podejściem psychologicznym, ponieważ nie raz, nie dwa, trudno jest dotrzeć do osoby poszkodowanej przez sprawcę i po prostu trzeba umieć pomóc jej się otworzyć. Dar przekonywania jest tu wręcz niezbędny.
Cykl szkolenia eksperta trwa 3 lata, podczas których przyszły ekspert cały czas wykonuje swoje przyszłe obowiązki pod nadzorem eksperta prowadzącego i jeżeli wcześniej nie zdobył dokumentu poświadczającego, że jest on technikiem kryminalistyki, to ma obowiązek odbyć miesięczne praktyki w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym Policji. Ponadto musi ukończyć kurs kandydatów na ekspertów kryminalistyki w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Po 3 latach przyszły ekspert musi przystąpić do testu wewnętrznego z fotografii, zdolności posługiwania się komputerem i programami graficznymi oraz wiedzą o Policji z zakresu kryminalistyki ogólnej. Następnie kierowany jest do CLKP, gdzie musi przejść egzamin pisemny, praktyczny oraz językowy.
Z kolei przyszły technik musi przejść kurs techniki kryminalistycznej w CSP Legionowo, przeszkolenie minersko-pirotechniczne, które co prawda nie jest wymogiem, ale jest przydatne oraz szkolenie wewnętrzne (ciągłe) w formie samokształcenia. Pracując w Laboratorium Kryminalistycznym trzeba być cały czas na bieżąco ze wszystkimi nowinkami ze świata kryminalistyki. W ciągu 20 lat istnienia LK KSP zmienił się nie tylko sprzęt, ale i metody podejmowanych działań. Na pewno jedną z bardzo przydatnych rzeczy, którą LK otrzymało w związku z postępem techniki, jest ambulans kryminalistyczny, który posiada pełne wyposażenie niezbędne do wykonywania zadań służbowych na miejscu zdarzenia.
- Często jest tak, że trzeba szybko coś zrobić i przesłać gdzieś dalej, a ten ambulans posiada właściwie wszystko w swoim wyposażeniu. To takie mobilne, małe Laboratorium Kryminalistyczne – mówi kom. Jacek Pawlak.
W Polsce jest 17 laboratoriów policyjnych. Są to laboratoria Komend Wojewódzkich Policji z Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym Policji na czele, gdyż ma nad nimi wszystkimi nadzór merytoryczny. LK KSP jest pierwszym laboratorium kryminalistycznym szczebla wojewódzkiego, które może się pochwalić uzyskanym certyfikatem akredytacji dla wybranych metod badawczych. Trzeba również wspomnieć, że jako jedyne laboratorium w kraju posiada zespół oględzinowy, składający się z w pełni doświadczonych techników kryminalistyki.
- Nie stawiamy tylko na młodą kadrę. W każdej sekcji, w każdym zespole powinny być osoby doświadczone, które przekażą cenną wiedzę młodszym stażem kolegom, a także będą kierować pracą i wesprą w potrzebie – mówi kom. Jacek Pawlak.
Praca technika, czy też eksperta do łatwych nie należy. Emocjonalne wiązanie się z sytuacją nie jest wskazane. Do każdej sprawy trzeba podejść w pełni profesjonalnie. Wiadomo, że nie uda się cofnąć czasu, żeby uratować czyjeś życie, ale można zapobiec kolejnym wypadkom. Taka jest właśnie ich praca. Dzięki nim udaje się ustalić dowody, które wykorzystywane są w procesie karnym. Przy możliwościach posiadanych przez LK KSP, sprzęt, którym dysponują jest wystarczający do sprawnego wykonywania wszelkich ekspertyz i badań. Wszystko jest na poziomie europejskim, a realizowane zadania są wykonywane według standardów unijnych.
Nie można konkretnie sprecyzować jakiego typu badania zajmują najwięcej czasu, bo każda sprawa jest inna i trzeba do niej podejść indywidualnie. Są sprawy bardziej i mniej złożone. Dużo czasu zajmuje np. progresja i regresja wyglądu. Tak samo przejrzenie dużej ilości materiału wideo.
- Bywa to żmudne i właśnie dlatego trzeba tę pracę lubić i czuć – podkreśla kom. Jacek Pawlak.
Praca Laboratorium Kryminalistycznego KSP cały czas idzie z postępem. Metodyka badań jest na bieżąco modyfikowana i konsultowana z Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym Policji oraz innymi laboratoriami z kraju i zza granicy. Szkolenia resortowe oraz krajowe i międzynarodowe sympozja naukowe stale podnoszą kwalifikacje zawodowe pracowników Laboratorium Kryminalistycznego KSP.
Na koniec zapytałam kom. Jacka Pawlaka o plany i marzenia związane z Sekcją IV – Technik Audiowizualnych. Wśród tych na najbliższą przyszłość znalazło się m.in. uzupełnienie stanu kadrowego. A co do marzeń, to oczywiście, żeby każde działanie podjęte nie tylko przez Sekcję IV, ale całe LK KSP, kończyło się pomyślnie.
Karina Pohoska