Stołeczny Magazyn Policyjny - nr 5/2007
04.06.2007 • Mariusz Mrozek
W numerze między innymi: Policjant wielkiego serca; Nie ma pracowników niezastąpionych... O masowych odejściach z Policji; Czy "wykrywacz kłamstw" pomoże ustalić zdolność do służby?; Kursy oficerskie; Kryminalistyczne badania chemiczne; Policja dzieciom.
Kursy oficerskie
Zasady organizowania kursów oficerskich w najbliższym czasie ponownie mają się zmienić. Dwa lata temu kurs oficerski trwał 5 miesięcy, a egzamin oficerski można było zdawać dopiero po pół roku. Od zeszłego roku kurs trwa 3 miesiące, egzamin zdaje się zaraz po jego ukończeniu. Oczekujący na szkolenia muszą więc uzbroić się w cierpliwość.
We wszystkich służbach mundurowych przejście do korpusu oficerskiego oznacza nobilitację, prestiż, a w perspektywie również pieniądze. Każdemu zależy na możliwości takiego awansu i dla wielu jest to wciąż sukces nieosiągalny. Nie ze względu na to, że nie spełniają wymagań, lecz ze względu na to, że liczba chętnych znacznie przekracza liczbę miejsc. Często problem stanowi również uzyskanie wymaganej przepisami zgody przełożonego na oddelegowanie policjanta na szkolenie. Do tego dochodzą częste zmiany przepisów normujących organizację kursów oficerskich (…)
Policjant wielkiego serca
Dzieci z domów dziecka, którym los w przeszłości nie szczędził przykrych doświadczeń mogą tam znaleźć namiastkę rodzinnego ciepła. W rodzinnych domach dziecka znajdują spokojną przystań. W Polsce wciąż funkcjonuje zbyt dużo „biduli”, natomiast rodzinne domy dziecka stanowią kroplę w morzu potrzeb. Obecnie przebywa w nich około 1800 dzieci, natomiast w tradycyjnych placówkach opiekuńczo - wychowawczych ponad 10 razy więcej. Aby im pomóc trzeba tak nie wiele, a jednocześnie tak wiele – dobrej woli i gorącego, wrażliwego serca. Z Piotrem Paradowskim prowadzącym rodzinny dom dziecka rozmawia Paweł Brzeziński.
- Przed podjęciem pracy w Policji razem z żoną pracowaliśmy z dziećmi w Państwowym Domu Dziecka w Warszawie. Prowadziliśmy tam drużyny harcerskie dla dzieci starszych, a dla maluchów drużynę zuchów. Znamy specyfikę państwowych placówek, a także potrzeby i oczekiwania dzieci. Oboje uważamy, że rodzinny dom daje dzieciom większą szansę na dobry start w dorosłe życie (…)
Nie ma pracowników niezastąpionych ...
W garnizonie stołecznym na koniec ubiegłego roku było blisko 700 wolnych etatów policyjnych. Młodzi ludzie niezbyt chętnie wstępują do Policji zwłaszcza, od kiedy sytuacja na rynku pracy uległa poprawie. Brak chętnych do służby to jedno, ale poprawa sytuacji na rynku pracy w Polsce i otwarcie rynków europejskich powodują również odejścia doświadczonych policjantów, a to o wiele poważniejszy problem pociągający za sobą negatywne skutki dla całej formacji.
Specjalistą, czy ekspertem nie zostaje się w dwa dni. To lata pracy, nauki i gruntownego zgłębiania konkretnej dziedziny wiedzy. Zwłaszcza w pionie kryminalnym, czy prewencji gdzie wymagana jest znajomość specyfiki pracy. Po prostu, żeby być dobrym w tym, co się robi, trzeba mieć doświadczenie. Tymczasem Policji ubywa doświadczonych policjantów. Wydawać by się mogło, że to oni powinni stanowić trzon zawodowy tej formacji - znają swoją pracę i zasady działania instytucji od podszewki. A jednak, gdy tylko osiągają minimalny wymagany wiek emerytalny odchodzą ze służby (...)
Pełne teksty oraz pozostałe artykuły przeczytasz w elektronicznym wydaniu Stołecznego Magazynu Policyjnego – do pobrania w formacie PDF.